Natalia Siwiec o planowanym ślubie mówi już dawna. Ma konkretne plany co do ceremonii - wystawne wesele i sukienka od Zuhaira Murada lub Elie Saab. W końcu nadszedł odpowiedni moment. Modelka zapewnia, że w tym roku wyjdzie za Mariusza Raduszewskiego. Przypomnijmy, że jego "żoną" jest już od trzech lat - wzięli ślub w Las Vegas, jednak nie ma on mocy prawnej w Polsce. Zdecydowali się więc na kolejną ceremonię, głównie dla rodziców i legalizacji związku, o czym Natalia opowiedziała nam na planie Salonu sukien ślubnych.
Natalia Siwiec może nie do końca bardzo chce iść do ołtarza, ale na pewno bardzo chce mieć wesele dla rodziców i chce w końcu zalegalizować związek z panem Mariuszem, który jest mężem- nie mężem. Nasz ślub w Las Vegas nie jest zalegalizowany, nie możemy już go zalegalizować, więc musimy wziąć ślub w Polsce. Nie będzie to ślub kościelny. Nie chce brać ślubu przed ołtarzem. Chcemy mieć cywilny, ale w sukience, żeby najbliższe osoby mogły to z nami przeżyć.
Zobacz też: Siwiec o sukni ślubnej: "Wybrałam, ale nie jestem przekonana. Najchętniej poszłabym w dwóch!"