Doda zaczęła karierę muzyczną już w wieku 16 lat, a jej śladem nieco później usiłowali pójść inni artyści, np. Dawid Kwiatkowski i Honey. Rabczewska zdaje sobie sprawę, że tak wczesna kariera wiąże się z wieloma wyrzeczeniami i trzyma kciuki za młodszych od siebie piosenkarzy:
Ja nie czuję kompletnie zazdrości, nie jestem osobą, która komuś źle życzy, lubię się z tymi młodymi artystami – mówi. Chciałabym, żeby im wyszło, bo wiem, jak mi rzucano kłody pod nogi jak miałam 16-17 lat. Wytwórnie to jest towarzystwo wzajemnej adoracji. Lepiej się nie angażować, mieć swoich znajomych, pojawiać się czasem, zabawić się, ale wracać do swojego życia.