W połowie czerwca na imprezie Playboya zobaczyć można było młodą dziewczynę pozującą do zdjęć z bratem Natalii Kukulskiej, "Pikejem". Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że pokazała na czerwonym dywanie gołe pośladki, doskonale widoczne w skąpej sukni.
23-letnia Patrycja Wojnarowska starała się wykorzystać chwilową "popularność", by zostać celebrytką. Chętnie pojawiała się na imprezach, pozowała do zdjęć, udzielała wywiadów i całowała się pod okiem paparazzi ze swoją nową "najlepszą przyjaciółką", Patrycją Pająk. Dzisiaj Wojnarowska twierdzi, że cała "akcja" miała być prowokacją i sposobem na wypromowanie filmu o celebrytach. Sama zainteresowana zapewnia, że jest aktorką, w przyszłym roku będzie grała w "dużej produkcji", chociaż nie wie, czy nie zniknie z show biznesu.
Chcieliśmy zrobić celebrytę w pięć minut, a ja byłam takim trochę narzędziem - twierdzi Patrycja w rozmowie z nami. Ja mam wykształcenie aktorskie. Byłam długo przygotowywana do tego, żeby wystąpić w tej kreacji, dlatego, że miałam z tym duży problem. W pewne sfery życia ja po prostu nie pozwolę wejść mediom**.**
Za to chętnie pokaże tyłek :)
Patrycja twierdzi, że miała problem z rozebraniem się na imprezie, ale nie miała większych oporów przed pozowaniem nago w pościeli i na sianie. Zdjęcia Wojnarowskiej zachęcały klientów trzech różnych portali oferujących usługi "ero-escort". To również był element "prowokacji"?
Obejrzyjcie rozmowę i oceńcie sami, czy jej wierzycie.