Cher jest niekwestionowaną legendą branży muzycznej i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie miała usunąć się w cień. 77-letnia gwiazda wciąż niezmiennie cieszy się ogromnym zainteresowaniem mediów, które od jakiegoś czasu szczególnie uważnie obserwują jej uczuciowe perypetie. Przypomnijmy, że w listopadzie 2022 artystka potwierdziła związek z młodszym od siebie o 40 lat Alexandrem Edwardsem. Romans wokalistki i 37-letniego producenta muzycznego odbił się w mediach szerokim echem, Cher wyraźnie dała jednak do zrozumienia, że kompletnie nie obchodzi jej to, co inni myślą o jej nowej relacji. W programie Kelly Clarkson gwiazda stwierdziła nawet, że jest poniekąd zmuszona spotykać się z młodszymi partnerami, gdyż... "starsi na nią nie lecą".
Związek Cher i 37-letniego Alexandra Edwardsa przez wiele miesięcy zdawał się rozkwitać w najlepsze. Zakochani niejednokrotnie widywani byli podczas wspólnych wyjść, na początku 2023 pojawiły się zaś plotki o zaręczynach pary. Gwiazda nigdy nie potwierdziła plotek o przyjęciu oświadczyn ukochanego, dumnie eksponowała jednak diamentowy pierścionek przed obiektywami fotoreporterów. W kolejnych miesiącach para jeszcze kilkakrotnie dała się sfotografować razem. W maju ich miłosna sielanka dobiegła jednak końca.
Cher zeszła się z młodszym o 40 lat ukochanym? Przyłapano ich na randce
Od rozstania Cher i Alexandra Edwardsa minęło już ładnych parę miesięcy, wiele wskazuje na to, że para postanowiła dać sobie kolejną szansę. W weekend wokalistkę i młodszego od niej o cztery dekady producenta przyłapano bowiem podczas randki na mieście. W piątkowy wieczór para odwiedziła razem jedną z restauracji w kalifornijskim Beverly Hills. Po spotkaniu Cher i jej były (?) wybranek wspólnie opuścili lokal, trzymając się wówczas za ręce. Następnie para wsiadła do jednego samochodu. Warto dodać, że gdy Cher wchodziła do wnętrza pojazdu, dłoń Edwardsa spoczywała na plecach 77-letniej gwiazdy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wygląda na to, że Cher i Edwards nie spędzili piątkowego wieczora samotnie. Według Daily Mail parze towarzyszyli kolumbijski artysta J Balvin i jego ukochana Valentina Ferrer. Lokal w Beverly Hills tego wieczora odwiedził także raper Tyga - który niedawno łączony był z Avril Lavigne.
Cher na randkę z producentem wybrała czarny total look - spodnie z szerokimi nogawkami oraz elegancką marynarkę. Gwiazda tradycyjnie rozpuściła długie, kruczoczarne włosy, które przez lata stały się jej znakiem rozpoznawczym, postawiła także na delikatny makijaż. Alexander Edwards restaurację w Beverly Hills opuścił zaś w puchowym płaszczu z wysokim kołnierzem.
Warto dodać, że niedługo po rozstaniu Cher i Edwardsa Daily Mail, powołując się na swoje źródło, donosiło, iż wokalistce "wciąż zależy" na byłym partnerze. Informator serwisu zaznaczył również, że nikt z bliskich Cher osób nie byłby zaskoczony, gdyby gwiazda i jej były dali sobie kolejną szansę.