FKA Twigs i Shia LaBeouf od kilku dni regularnie goszczą na czołówkach amerykańskiej prasy. Wszystko przez szczegóły pozwu, który artystka wystosowała wobec swojego byłego partnera. Zgodnie z opublikowanymi szczegółami LaBeouf miał używać wobec niej przemocy fizycznej i znęcać się nad nią psychicznie.
Doniesienia o tym, że Shia LaBeouf znęcał się nad FKA Twigs, odbiły się w mediach szerokim echem. Wkrótce podobną historią podzieliła się ze światem Sia. Piosenkarka i kompozytorka również była uwikłana w toksyczną relację z aktorem i publicznie utytułowała go "patologicznym kłamcą".
Przypomnijmy: Sia też jest ofiarą Shia LaBeoufa? "Zostałam skrzywdzona przez PATOLOGICZNEGO kłamcę. Jest BARDZO CHORY"
Biorąc pod uwagę okoliczności, zdaje się oczywiste, że FKA Twigs potrzebuje teraz dużo wsparcia. Na szczęście artystka ma w trudnych chwilach oparcie w bliskich, do których należy m.in. jej obecny chłopak, wokalista zespołu The 1975 Matty Healy. Od wybuchu afery fani wielokrotnie prosili go zresztą, aby zabrał głos w tej sprawie.
Wygląda na to, że prośby internautów zostały wysłuchane, bo Healy udostępnił na Instagramie zdjęcie uśmiechniętej artystki, do którego dodał wymowny opis. Co prawda w lakonicznym tekście nigdzie nie padło bezpośrednie nawiązanie do trwającej w mediach burzy, jednak fani zinterpretowali jego intencje raczej jednoznacznie.
Legenda, ikona, miłość mojego życia - napisał krótko i treściwie.
Warto wspomnieć, że Shia LaBeouf odniósł się już od słów swojej eks-dziewczyny na łamach NY Times. Aktor przyznał w swoim oświadczeniu, że od lat stosował agresję fizyczną i słowną "wobec siebie i bliskich mu osób" oraz publicznie przeprosił swoje ofiary.