Ewa Chodakowska w krótkim czasie zyskała sobie bardzo oddane grono fanek, które dość nerwowo przyjmują każdą, nawet najmniejszą krytykę ich idolki. Bywają z tego powodu nazywane "sektą Chodakowskiej". Trenerka zwraca się do nich zawsze w pierwszej osobie, co pewnie ma dawać efekt indywidualnego podejścia do wielbicielek, ale rzeczywiście sprawia nieco "sekciarskie" wrażenie.
Wczoraj Ewa zamieściła na swoim profilu wideo, w którym dziękuje fankom, że znalazła się na liście "Najbardziej wpływowych Polaków" Wprost.
Zrobiłam wielkie oczy, ale od razu pomyślałam o tym, że... muszę ci podziękować - zaczyna. Za wsparcie, za zaufanie, za wiarę w to co, robię. Tak naprawdę za entuzjazm, którym obdarowujesz mnie każdego dnia. Nic nie spada z nieba, szanse pojawiają się na naszej drodze, żeby je wykorzystywać. Te niewykorzystane lubią się bardzo mścić. Kto wie, może kiedyś byłam w miejscu, w którym ty jesteś teraz? Pamiętaj, że nigdy nie jest za późno, ty też masz w sobie siłę, urodziłaś się z potencjałem, który masz obowiązek wykorzystać. Życia nie można przeżyć, życie trzeba budować, to ty tworzysz swoje życie. Mówię o każdej płaszczyźnie twojego życia, dąż do szczęścia!
Chciałoby się dodać: "Jesteś zwycięzcą!"
Kim jesteś? Jesteś zwycięzcą.