Zobaczyć Ewę Chodakowską w obcisłej sukience i szpilkach to niezbyt częsty widok. "Trenerka wszystkich Polek" przyznaje jednak, że taki strój również lubi. Okazuje się, że Chodakowska interesuje się modą, co przekłada się na nadmierną ilość ubrań. Znalazła jednak sposób na "drugie życie" dla rzeczy, które przestała zakładać. Przy okazji zdobyła się też na ocenę samej siebie:
Mam dużo za dużo ubrań. Przyznaję, że jest ich sporo, ale też przyznaję, że te rzeczy, które były parę miesięcy temu w kolekcji po prostu oddaję. Mam bardzo dużą rodzinę, więc wysyłam siostrom czy siostrzenicom. Lubię się wbijać w kieckę i szpilki, dla siebie, dla męża, by poczuć się trochę inaczej.
Przypomnijmy, jak reaguje na krytykę ze strony innych osób: Chodakowska obraża się za krytykę? "BĘDĘ WRZUCAĆ JUŻ TYLKO ZDJĘCIA!"
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news