Ewa Chodakowska w ciągu zaledwie roku stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych celebrytek. Zyskała też wielu krytyków, zarzucających jej brak wykształcenia i doświadczenia. Przoduje wśród nich Mariola Bojarska-Ferenc, która w latach 90-tych popularyzowała w Polsce aerobic i fitness. Chodakowska zapewnia, że nie przejmuje się negatywnymi komentarzami i słowa starszej koleżanki nie robią na niej wrażenia.
Ja jestem wrażliwą osobą. Najwyższa pora skoncentrować się na efektach mojej pracy - mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. Mam szacunek do osób dojrzałych i mam nadzieję, że pani Mariola taką osobą jest. Róbmy to, co do nas należy. Ja robię swoje i mam nadzieję, że ludzie pozwolą mi to swoje robić.
Przypomnijmy, że jeszcze niedawno Ewa nie była aż tak odporna na zarzuty Bojarskiej-Ferenc:Zobacz: Chodakowska o Bojarskiej-Ferenc: "ZAPOMNIANA TRENERKA FITNESS!"