CIACHO TYGODNIA: Paul Mescal - gwiazdor serialu "Normalni ludzie" i... zawodnik futbolu irlandzkiego (ZDJĘCIA)
Jeszcze do niedawna Paul Mescal grywał jedynie na deskach teatru, bardziej skupiając się na trenowaniu futbolu gaelickiego. Dziś serial z jego udziałem bije rekordy popularności. Przystojniak?
Nie ma wątpliwości co do tego, że serwisy streamingowe nigdy nie cieszyły się aż taką popularnością, jak ma to miejsce w tym roku. A to wszystko za sprawą pandemicznej rzeczywistości, która poniekąd zmusiła nas do siedzenia w domach i spędzania czasu przed ekranami telewizorów i komputerów.
W związku z tym rywalizujące o dominację na rynku Netflix i HBO z jeszcze większą intensywnością wypuszczają kolejne poprzednio przez miesiące promowane filmy i seriale. Jedną z nowszych pozycji, która pojawiła się na tej drugiej platformie 1 grudnia, jest serial BBC Normalni ludzie.
Oparta na powieści Sally Rooney produkcja bije rekordy popularności, a zainteresowaniem cieszą się oczywiście występujący w niej aktorzy. Zdecydowanie najwięcej emocji budzi wcielający się w postać Connella, Paul Mescal. Choć 24-letni irlandzki aktor nie należy do klasycznych przystojniaków, doczekał się wielu miłośników i to nie tylko jego gry aktorskiej, ale też... łobuzerskiej aparycji.
Mescal, który przed występem w Normalnych ludziach grywał raczej na deskach teatru i bardziej kojarzony był jako zawodnik irlandzkiego futbolu, dziś może pochwalić się ponad milionową widownią na Instagramie. Dodatkowo, w przyszłym roku zobaczymy go na dużym ekranie w The Lost Daughter u boku między innymi Dakoty Johnson.
Paul mimo nietuzinkowej urody sprawdza się także w roli modela. Miał okazję pozować już dla takich prestiżowych magazynów jak między innymi GQ, Wonderland, Vogue czy Stylist.
Ma w sobie "to coś"?
Paul ma na koncie świetną rolę w jednym z lepiej ocenianych seriali tego roku roku. W "Normalnych ludziach" wciela się w lubianego, przystojnego i dobrze zbudowanego sportowca, który nawiązuje bliską relację z graną przez Daisy Edgar-Jones Marianne - dumną, wycofaną i niepopularną samotniczkę.
Mescal to syn policjantki i nauczyciela. Jak przyznał w jednym z wywiadów, aktorem został przypadkowo. "Nie byłem jednym z tych dzieciaków, które od 12 roku życia marzyły o scenie. Nic z tych rzeczy, wręcz przeciwnie. Mój tata trochę grał i podpatrując go, nie czułem tego, że chciałbym się znaleźć na jego miejscu".
Przez dłuższy czas Irlandczyk trenował futbol irlandzki. Niestety, ze względu na kontuzję szczęki, zmuszony był zakończyć swoją przygodę z tą dyscypliną sportową.
Gdy przyszło mu zdecydować o swojej przyszłości, postanowił zająć się aktorstwem. Dostał się do prestiżowej The Lir Academy Of Dramatic Art na Trinity College w Dublinie. Jeszcze na studiach znalazł agenta i zaczął występować w teatrze.
Rola Connella w opartym na powieści Sally Rooney serialu okazała się być dla Paula przełomowa. Produkcja BBC w krótkim czasie stała się hitem, a sam Mescal doczekał się w ekspresowym tempie ponad milionowej publiczności na instagramowym profilu i wielu propozycji zawodowych.
Dziś 24-latek nie tylko szykuje się do pierwszej filmowej roli w debiucie reżyserskim Maggie Gyllenhaal, ale i nie może odpędzić się od propozycji pozowania dla największych modowych magazynów. Paul ma na swoim koncie sesje zdjęciowe dla między innymi "GQ" czy "Vogue'a".