CIACHO TYGODNIA: Tomasz Zarzycki - 3. wicemister Supranational, posiadacz imponującej klaty i kasztanowego loka (ZDJĘCIA)
Polak znalazł się zaraz poza podium konkursu piękności. Zgodzicie się z werdyktem?
Mister Supranational wybrany! Uroczystą galę w minioną sobotę poprowadziła Sandra Kubicka, a swoimi występami gości uraczyły Cleo, a także Barbara Kurdej-Szatan. W sieci głośno zrobiło się o sukcesie polskiej reprezentacji. Tomasz Zarzycki - Mister Polski z 2018 roku zgarnął bowiem tytuł 3. wicemistera. Oznacza to co prawda, że nie znalazł się na podium, ale nie ujmujmy już naszemu rodakowi i prześledźmy jego drogę do międzynarodowego sukcesu.
Z okazji tryumfu Tomasza zobaczcie jego najgorętsze zdjęcia. Miał według was szanse na złoto?
Tomasz zdobywał pierwsze doświadczenia w modelingu w Chinach, skąd zabrał nie tylko piękne wspomnienia na całe życie, ale i pamiątkowe pałeczki.
Z instagramowego profilu przystojniaka możemy dowiedzieć się, że Tomasz lubi spędzać wolne chwile, wpatrując się tajemniczo w ekran komputera, bądź też czytając treści umieszczone na starych opakowaniach filmów na DVD. Równie osobliwy co jego hobby jest fakt, że czynności te są skrupulatnie dokumentowane przez tajemniczego fotografa.
Podczas owianych nie najlepszą sławą "zjazdów" przygotowujących do konkursów piękności Tomasz miał okazję poznać niejakiego Damiana Habierę, który dał się nam bliżej poznać jako uczestnik pierwszej edycji polsatowskiego Love Island. Jesteśmy pewni, że kolega pomoże Zarzyckiemu zakręcić się w programie, jeżeli bycie misterem okaże się dla niego niewystarczające.
Jednym z ulubionych miejsc Tomasza w jego mieszkaniu jest bez wątpienia aneks kuchenny. W czasie wolnym od pozowania do półnagich zdjęć z jajecznicą młody mężczyzna wprost uwielbia ocierać drewniany blat gołymi stopami.
Okazuje się, że startowanie w konkursach piękności to zadanie nadzwyczaj niebezpieczne. Na wszelki wypadek Tomasz nie rozstaje się więc ze swym nieśmiertelnikiem. Może się on faktycznie przydać, biorąc pod uwagę, że tak wielu misterów jest do siebie łudząco podobnych.
W ostatnią sobotę Tomek mierzył się z 39 konkurentami z 6 kontynentów. Na szczęście udało mu się przekonać do siebie jury, a jego kocie ruchy nie miały sobie równych.
Tomek skończył ostatecznie konkurs na 4. lokacie, zdobywając tym samym tytuł 3. wicemistrza. W zeszłym roku miano 1. wicemistrza powędrowało natomiast do jego poprzednika - Jakuba Kucnera. Czy obecny Mister Polski, Daniel Borzewski, ma szansę nareszcie wywalczyć dla naszego dumnego kraju złoto?