Klaudia El Dursi zapowiadała, że obecna, siódma edycja Hotelu Paradise będzie jedną z najbardziej emocjonujących w historii programu i… dotrzymała słowa. Stacji udało się zebrać w jednym miejscu dość wybuchową mieszankę charakterów, dzięki czemu rozgrywające się na małym ekranie dramy ogląda się z tym większym zainteresowaniem. Nie wszystkim jednak jest zawsze do śmiechu, szczególnie gdy cały gang zmawia się przeciwko jednemu uczestnikowi, jak miało to dopiero co miejsce w przypadku Łucji. Na tym jednak kontrowersje się nie kończą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stacja poszła Rochowi na rękę? Fani Hotelu Paradise mają swoje podejrzenia
Jedną z bardziej polaryzujących postaci w tym sezonie okazał się niejaki Roch. 22-latek uważany jest za głównego prowodyra nieprzyjemnej sytuacji, która narosła wokół Łucji. Teraz natomiast jego osoba zwróciła uwagę internautów zgoła z innego powodu. Niektórzy fani programu zwrócili uwagę na fakt, że chłopak jest bratem bliskiego współpracownika TVN-u. Zaczęły krążyć plotki, że do programu dostał się "po znajomości".
Portal Eska.pl zwrócił uwagę na fakt, że w przypadku wszystkich poprzednich sezonów show regulamin jasno zabraniał wybierania uczestników, którzy byliby jakkolwiek spowinowaceni z producentem.
Pracownicy Organizatora i Telewizji oraz członkowie ich rodzin nie mogą brać udziału w Castingu. Przez członków rodziny rozumie się: wstępnych, zstępnych, rodzeństwo, małżonków i osoby pozostające w stosunku przysposobienia - czytamy w starej wersji regulaminu.
Eska.pl tymczasem donosi, że jeszcze przed powstaniem obecnej edycji programu, punkt ten miał magicznie wyparować z oficjalnego regulaminu. Wyglądałoby więc na to, że właśnie dzięki owej poprawce Roch mógł zaprezentować się szerszej publice w Hotelu. Nie wiadomo przy tym, czy zapis miał zostać zmieniony specjalnie z myślą o Rochu. TVN do tej pory nie zabrał głosu w tym temacie.
Wam też sprawa wydaje się podejrzana?