Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Ciąg dalszy procesu Gwyneth Paltrow. Instruktor narciarski tuszował winę aktorki? Mężczyzna odpowiedział na zarzuty

43
Podziel się:

Przed sądem w Utah stanął ostatnio instruktor, który w dzień wypadku Gwyneth Paltrow na stoku uczył jej dzieci jazdy na nartach. Mężczyzna odpowiedział na zarzuty, jakoby miał tuszować winę aktorki w zamian za korzyści majątkowe.

Ciąg dalszy procesu Gwyneth Paltrow. Instruktor narciarski tuszował winę aktorki? Mężczyzna odpowiedział na zarzuty
Instruktor narciarski tuszował winę Gwyneth Paltrow? Odpowiedział na zarzuty (Getty Images, Rick Bowmer)

Od kilku dni zagraniczne media żyją procesem z udziałem Gwyneth Paltrow. Przypomnijmy, że niejaki doktor Terry Sanderson pozwał aktorkę za spowodowanie wypadku narciarskiego, do którego doszło w 2016 roku w Deer Valley w stanie Utah. Mężczyzna twierdzi, iż gwiazda na stoku miała wjechać w niego z dużą prędkością, powodując poważne obrażenia, po czym ulotnić się z miejsca zdarzenia. Oskarża też ośrodek narciarski, utrzymując, iż będący świadkiem zdarzenia instruktor nie wezwał pomocy, a kurort miał wyciszać sprawę.

Początkowo mężczyzna domagał się od aktorki 3 milionów dolarów odszkodowania, sąd obniżył jednak tę kwotę do 300 tysięcy. Gwyneth Paltrow we własnym pozwie żąda zaś od Sandersona symbolicznego jednego dolara oraz zwrotu kosztów procesu. Aktorka, która nie przyznaje się do winy, pierwotnie zarzucała mężczyźnie próbę wyłudzenia od niej pieniędzy. Ostatnio zmieniła jednak linię obrony, sugerując, że kolizja była próbą napaści seksualnej.

Ciąg dalszy procesu Gwyneth Paltrow. Świadek tuszował winę aktorki?

W poniedziałek przed sądem w Parki City w Utah stanął Eric Christiansen - instruktor, który w dzień wspomnianego wypadku uczył jazdy na nartach syna Paltrow, Mosesa. Choć mężczyzna nie widział dokładnego momentu kolizji aktorki i optometrysty, był świadkiem okoliczności ją poprzedzających i jedną z pierwszych osób, które zareagowały na zdarzenie. Według relacji Daily Mail Christiansen usłyszał wypadek, a następnie popędził w kierunku Paltrow i Sandersona. Na miejscu instruktor zastał aktorkę leżącą na mężczyźnie. Jak zeznał, gdy zjawił się na miejscu, uczestnicy wypadku byli przytomni, a Sanderson miał powiedzieć mu, że aktorka "po prostu się przed nim pojawiła". Stwierdził też, iż słyszał, jak mężczyzna przeprasza gwiazdę.

Po zdarzeniu instruktor sporządził raport, w którym wskazał Sandersona jako winnego wypadkowi. Jak stwierdził, Paltrow nie widziała mężczyzny, gdyż ten zajechał ją od tyłu. Na sali sądowej Christiansen stanowczo zaprzeczył sugestii, jakoby w dokumencie miał przedstawić nieprawdziwą wersję zdarzeń, tym samym tuszując winę Paltrow, gdyż ta wręczyła mu "spory napiwek".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Angelika Mucha mędrkuje o konflikcie Seleny i Hailey

Instruktor narciarski zeznawał w procesie Gwyneth Paltrow

Jak relacjonował Independent, gdy adwokat Paltrow zapytał świadka, czy dopuścił się sfałszowania raportu dotyczącego wypadku, ten odparł stanowczo: "To niedorzeczne". Dodał również, że gdyby wiedział, iż incydent zakończy pozwem, sporządziłby znacznie bardziej szczegółowy raport. Podczas zeznań instruktor zaprzeczył też oskarżeniom, jakoby po wypadku miał krzyczeć na poszkodowanego Sandersona i obwiniać go za całe zajście.

Deer Valley traktuje swoich gości bardzo poważnie, a jeśli instruktor wdaje się w konfrontację z klientem, nie wytrwa tam długo. Jestem uprzejmy dla każdego i byłem uprzejmy dla pana Sandersona - zapewnił.

Według Independent prawnik Paltrow na sali miał kilkukrotnie dopytywać świadka, czy kiedykolwiek zdarzyło mu się podnieść głos na stoku. W pewnym momencie Christiansen stracił cierpliwość: "To robi się nieco głupie, nie wydaje się panu?".

Instruktor odniósł się również do zarzutu, jakoby miał nie udzielić pomocy poszkodowanego Sandersonowi. Według Daily Mail, mężczyzna zapewnił, że po wypadku zapytał optometrystę o jego samopoczucie, zdjął mu narty, a następnie pomógł wstać. Na sali sądowej Christiansen zaprzeczył także, iż w dzień wypadku Gwyneth Paltrow na stoku miała zachowywać się "lekkomyślnie i niebezpiecznie".

Śledzicie proces Gwyneth Paltrow?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(43)
WYRÓŻNIONE
Kor
2 lata temu
Nie wierze jej, kombinuje jak moze, instruktor tez
Zoe
2 lata temu
Każdy orze jak może 😅
gość
2 lata temu
Rzadkiej głupoty blondynka!Zaleca..doodbytnicze wlewy z OZONU i inne..."innowacje" w pielęgnacji swego zdrowia!A sama ma problemy z higieną osobistą..
Gość
2 lata temu
Nuda.
adam
2 lata temu
Skończyło się myślenie, że znanym i bogatym wolno więcej, w Polsce jeszcze to działa, Kozidrak, Stuhr - doigrali się, a jeździli pod wpływem, może kary były dla nich symboliczne, ale Kozidrak i tak się odwołała, bo ma zasługi...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (43)
mila
2 lata temu
No i co????? Paltrow WYGRAŁA !!!!!!!. Ława przysięgłych jednogłośnie przyznała jej rację !!!!! Jak tam wszyscy którzy ją obrzucali błotem?
Izzz
2 lata temu
Chcesz być znany i bogaty? Pozwij gwiazdę.
MaMeMiMoMu
2 lata temu
Myślałam, że na zdjęciu Gonia Rozenek.
wiktoria
2 lata temu
Oglądam proces i większość ludzi (70%) w komentarzach na żywo uważa, że winny jest Sanderson.
gość
2 lata temu
A pamiętacie, że ona kiedyś zaręczona z Bradem Pittem?
Taka prawda
2 lata temu
Ale zbrzydła wyglada staro
😆😆😆😆
2 lata temu
Dlaczego te celebrytki na sali sądowej mają ten sam zestaw min? Podobnie wyglądała Amber od Johnny'ego Deppa: usteczka ściągnięte, brwi wysoko uniesione, jakby wskazywały ciągłe zdziwienie "co oni ode mnie chcą"? i lekko przechylona głowa.
Gugu
2 lata temu
W Stanach to normalka, pozywają się o wszystko… a świec o zapachu waginy pan nie chciał w zamian 😂🥴
gość
2 lata temu
Cwaniaczek. Albo przyczaił się na nią, albo był to przypadek, a potem olśniło go, że może sporo zarobić na gwieździe. Znane są przypadki gdy menele czają się na bogaczy, żeby np wpaść pod ich samochód, ewentualnie złamać sobie nogę, lub rękę przed ich posesją, a potem żądać bajońskiego odszkodowania. Ten typ jedzie na tym samym wózku.
gość
2 lata temu
Kto to jest "optometrysta"?
Gsukdt
2 lata temu
Shame on her 🤮
gosia
2 lata temu
naciągacz, ile razy omijałam narciarzy lub ich dzieci, zobaczył , że aktorka to się domaga
................
2 lata temu
,Sanderson złożył pozew w 2019 roku. Na początku domagał się od gwiazdy aż 3,1 mln dolarów zadośćuczynienia. Ostatecznie kwota zatrzymała się na 300 tys. dolarów., A proces się zaczął 21 marca 2023. I to nie ona w niego wjechała tylko on w nią. Facet naciąga na kasę
Pinky
2 lata temu
Gwinet i jej swieczki o zapachu pi zle czki