24-latka na krótko przed śmiercią ukończyła medycynę. Jako specjalizację wybrała dermatologię. Oprócz tego Karaglanowa udzielała się w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie obserwowało ponad 90 000 użytkowników. Rosjanka publikowała tam często relacje z zagranicznych podróży. Na krótko przed śmiercią wróciła z Grecji. Jej ostatni post został opublikowany 22 lipca 2019 roku, jeszcze podczas pobytu na wyspie Korfu.
Kobieta doskonale zdawała sobie sprawę ze swojej atrakcyjności. W 2018 roku wzięła udział w konkursie piękności. Ze względu na swą urodę miała też wielu adoratorów. Jednym z nich był 33-letni Maksym Garejew. W źródłach często podaje się, że mężczyzna zaczął spotykać się z Jekateriną kilka tygodni przed tragicznymi wydarzeniami. Ich związek jednak bardzo szybko się zakończył. Karaglanowa zerwała z mężczyzną. Powodem miał być niewystarczający status społeczno-ekonomiczny Garejewa. Lekarka miała też zastrzeżenia co do jego wyglądu i możliwości seksualnych.
Feralny dzień zabójstwa
Mężczyźnie było przykro nie tylko z powodu rozstania, ale też tych drwin. Czara goryczy przelała się, gdy Garejew pojawił się w apartamencie Karaglanowej 26 lipca 2019 roku. Dowiedział się wówczas, że influencerka zamierza spędzić swoje 25. urodziny w towarzystwie 52-letniego mężczyzny. Wyglądało na to, że szybko znalazła nowego partnera. Para miała pojechać do Holandii i celebrować tam urodziny Jekateriny, które wypadały 30 lipca. Zazdrosny Garejew wpadł w szał, gdy się o tym dowiedział. Chwycił więc nóż, który znalazł w kuchni. Następnie zadał przynajmniej pięć ciosów w okolice szyi i klatki piersiowej.
W Internecie można znaleźć filmy, na których wypowiada się sam Garejew. Mężczyzna przyznaje, że uprawiał seks z influencerką tuż przed zabójstwem. Podczas i po stosunku kobieta naśmiewała się, że nie potrafi jej zaspokoić. Mówiła też, że nie jest on tak bogaty jak jego poprzednicy. Mężczyznę zabolały te słowa, ponieważ zarabiał bardzo dobrze. Miał jednak długi, bo okradła go poprzednia partnerka. Również z tego szydziła Jekaterina.
Niepokój bliskich Karaglanowej
Mijały kolejne dni, a rodzina nie otrzymywała żadnych informacji od Jekateriny. Również na jej profilach w mediach społecznościowych nie odnotowano żadnej aktywności, co było dla niej nietypowe. Bliscy zwrócili się więc o pomoc do właściciela mieszkania, które wynajmowała lekarka. Mężczyzna pojechał tam wraz z rodzicami. Na miejscu dokonali makabrycznego odkrycia. Odnaleźli bowiem ciało modelki. Miejsce ukrycia zwłok było bardzo nietypowe. Okazało się, że sprawca zapakował je do walizki.
Wkrótce rozpoczęły się poszukiwania zabójcy. Dość szybko udało się ustalić, kto zabił instagramerkę. Pomocne okazały się nagrania z monitoringu. Kamery uchwyciły Garejewa wychodzącego z mieszkania swojej byłej partnerki. Mężczyzna szybko przyznał się do zbrodni i opisał jej przebieg. Zeznał, że w moskiewskim mieszkaniu Jekateriny zauważył dużą walizkę, która została przygotowana na najbliższą podróż.
Mężczyzna postanowił umieścić ciało kobiety w walizce. Potem chciał wynieść ją z mieszkania. Miał jednak z tym problem, więc postanowił ostatecznie zostawić ją w korytarzu. Następnie opuścił budynek. Na nagraniu z monitoringu widać było, że mężczyzna miał ze sobą walizkę, ale mniejszą. Pojawiły się spekulacje, że mógł do niej zapakować zakrwawione ubrania. W każdym razie na pewno nie było w niej ciała zamordowanej Rosjanki.
Zabójca kobiety współpracował z policją. Wyraził skruchę za to, co zrobił. Przeprosił również rodziców ofiary. Mężczyzna był jednak zdruzgotany, że trafił do więzienia. Przyznał bowiem, że skończył cztery kierunki studiów i kształcił się w Wielkiej Brytanii. Wcześniej stracił majątek przez poprzednią dziewczynę, a potem wolność za zabójstwo kolejnej.
Co ciekawe po śmierci Karaglanowej zaczęły pojawiać się informacje, że kobieta dorabiała sobie jako sexworkerka. Przyjaciele zmarłej influencerki potwierdzili też zgodnie, że miała ona zawsze dużo pieniędzy. Świadczyły zresztą o tym częste zagraniczne podróże i pobyty w luksusowych hotelach. Choć zawód lekarza wiąże się najczęściej z dobrymi zarobkami, to kobieta dopiero zaczynała swoją karierę. Śledczy potwierdzili, że było to bardzo prawdopodobne.