Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

Ciałopozytywna tiktokerka padła ofiarą hejtu, bo ma... "zbyt przystojnego" męża: "Twierdzą, że przez budowę ciała NIE JESTEM GO WARTA"

511
Podziel się:

Alicia McCarvell, autorka ciałopozytywnych treści na TikToku, niespodziewanie znalazła się w centrum medialnego zainteresowania. W sieci pojawiło się wiele przykrych komentarzy, jakoby z racji figury mąż był dla niej... "zbyt przystojny". Zaczęły też do niego wypisywać obce kobiety, które twierdzą, że byłyby dla niego lepszą partią. "Czas obalić szkodliwe standardy piękna" - apeluje.

Ciałopozytywna tiktokerka padła ofiarą hejtu, bo ma... "zbyt przystojnego" męża: "Twierdzą, że przez budowę ciała NIE JESTEM GO WARTA"
Na tiktokerkę wylał się hejt, bo ma przystojnego męża. Uderza w szkodliwe standardy piękna (TikTok)

Od kilku dni w mediach głośno jest o sprawie Alicii McCarvell, ciałopozytywnej tiktokerki z pięcioma milionami obserwujących. Wszystko przez nagranie, na którym wraz z mężem pokazuje się przed i po przygotowaniach do wspólnego wyjścia. Choć podobnych filmików jest w serwisie miliony, to właśnie ona padła ofiarą przykrych i niekiedy wyjątkowo okrutnych komentarzy.

Na wspomnianym nagraniu widzimy, jak Alicia McCarvell i jej mąż Scott pozują przed lustrem w ręcznikach, a potem chwalą się gotowymi stylizacjami i na koniec wymieniają czułości. Rzecz w tym, że ona i mąż mają zupełnie inną budowę ciała, co wywołało w komentarzach lawinę nieprzyjemnych komentarzy, a nawet spekulacji. Część internautów twierdzi, że jest dla niej "zbyt przystojny", inni poszli nawet dalej i pisali, że jest fetyszystą lub gejem.

"On cię nie kocha, obudź się", "Pewnie jak się poznali, to nie była jeszcze gruba", "On jest tak nieszczęśliwy... Po co udaje?", "Nie uwierzę w to, to niemożliwe", "Tylko czeka, żeby ją otruć i dostać pieniądze z ubezpieczenia" - to tylko niektóre ze wpisów.

Wkrótce nagranie tiktokerki stało się hitem sieci, a pod filmikiem cały czas pojawiają się komentarze zaskoczonych internautów, jakoby para do siebie nie pasowała pod względem fizycznym. Co więcej, kobieta wyznała, że do jej ukochanego zaczęły wypisywać inne kobiety, które insynuują, jakoby były dla niego lepszą partią. Wszystko właśnie przez budowę ciała, bo to na tym skupia się dziś największą uwagę, a nie na uczuciach, wspólnych pasjach czy poczuciu humoru.

Zobacz także: Nierealne kanony kobiecego piękna. "Ktoś zawsze nam jest w stanie wmówić, że coś jest nie tak"

W końcu kobieta postanowiła zabrać głos w nagraniu, które poświęciła współczesnym standardom piękna. Jak podkreśla, komentujący nie biorą pod uwagę historii ich miłości czy tego, że są razem od liceum - po prostu zafiksowali się na wyglądzie i na tym, że jej mąż jest umięśniony, więc ich zdaniem musi być z kimś o podobnej budowie ciała. McCarvell słusznie zauważa, że podobne komentarze dawno powinny być obciachem dla osób, które je publikują.

Opublikowaliśmy banalne nagranie, które publikują wszystkie pary w tym serwisie. Wszyscy jednak usłyszeli o moim i wiemy dlaczego. Zgodnie ze współczesnymi standardami piękna nasz związek nie ma sensu. Świat patrzy na nas i automatycznie ceni Scotta bardziej niż mnie. Gdy coś im się nie zgadza, usiłują wymyślić jakąś narrację z mojej strony, żeby to wszystko składało się w całość, na przykład "pewnie nie była gruba, kiedy się poznali" czy "musi być bogata". Scott z kolei musi zostać "umniejszony", wmawiając mu, że jest gejem albo jest fetyszystą - mówi na nagraniu.

Alicia ujawniła też, że wypisują do niego kobiety, które próbują umniejszać jej wartość w oczach męża. Twierdzą bowiem, że bardziej na niego zasługują.

Panuje przekonanie, że ktoś, kto jest fizycznie wysportowany, nie może być z otyłą kobietą. A to wszystko tylko dlatego, że świat nas nauczył, jakoby to ciało było podstawą naszej oceny. Niedawno napisała do niego jakaś kobieta i twierdziła, że powinien być z kimś takim, jak ona. Rzecz w tym, że ja, wmawiająca sobie latami, że na niego nie zasługuję przez budowę ciała, to ten sam przypadek, co ona, wmawiająca sobie, że na niego zasługuje, bo jest szczupła. Ja siebie nie doceniam, ona siebie przecenia. Obie uwierzyłyśmy, że nasza wartość leży w tym, jak jesteśmy zbudowane - tłumaczy.

Kobieta zapewnia jednak, że nie jest zazdrosna o męża, bo wie, że to nie figura jest dla niego najważniejsza.

Ludzie ciągle mnie pytają, czy jestem o niego zazdrosna, a ja mówię, że nie. Wszyscy są zdziwieni, a to po prostu dlatego, że najlepsze, co mają ich zdaniem do zaoferowania, jest właśnie ciało. A to, jaką mam figurę, nie jest nawet blisko szczytu jego listy tego, co ceni najbardziej. Ceni moje poczucie humoru, zaangażowanie i to, że się o niego troszczę - wskazuje.

Na koniec zaapelowała do internautów, aby pojmowali piękno nieco szerzej niż tylko rozmiar ubrania.

Czas obalić szkodliwe standardy piękna. Jeżeli tak was nauczono, to czas się tego oduczyć. To wasza powinność - podsumowuje.

Myślicie, że zmądrzeją i posłuchają?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(511)
WYRÓŻNIONE
koko
2 lata temu
fakt jej cialo jest niezdrowe ale wyzywanie jej ze nie zasluguje na kogos tylko przez tusze to masakra
Straszne
2 lata temu
Kobieta kobiecie kobietą…
Sjsj
2 lata temu
Hm, fajnie ! Wygląd nie jest najważniejszy, jeżeli się kochają to co komu do tego :).
lilijo
2 lata temu
Koleś jest pewnie dokarmiaczem.
Kaaa
2 lata temu
No wizualnie nie pasują do siebie.. No ale skoro są szczęśliwi to spoko
NAJNOWSZE KOMENTARZE (511)
gosc
2 lata temu
widocznie ma taki fetysz, ze kreca go mocno otyle, dla normalnego czlowieka to ohydne
ona
2 lata temu
Nie każdy mężczyzna lubi chude kobiety,są i tacy co preferują tylko kobiety grube. Oceniamy człowieka poprzez jego wygląd ale tak naprawdę mamy go oceniać poprzez jego osobowość bo z nią żyjesz do końca życia
Mee
2 lata temu
Każdy mierzy innych swoją miarą, to, że Tobie łatwo utrzymać wagę nie oznacza, że innym też. Sama nigdy nie miałam problemów z waga i inaczej patrzyłam na osoby otyłe, myślałam, że im się po prostu nie chce. Ważyłam 46 kg przy 163, potem 50. Całe życie byłam bardzo szczupła. Aż przyszła choroba i zaczęłam brać leki które zwiększają apetyt. I po prostu wiem co to znaczy kiedy chce Ci się jeść, kiedy niby żołądek jest pełen a głowa mówi, że nie, zjedz coś jeszcze. Tak działają moje tabletki, oddziaływają za układ odpowiedzialny za uczucie glodu. Kiedyś oglądałam program o tym, że u każdego ta chemia w organizmie działa inaczej i jeden ma większy apetyt a inny mniejszy. I rzeczywiście tak jest. Ja na tych tabletkach bardzo przytyłam, ale odchudzam się, ciężko jest czasami. Więc nikt mi nie powie, że o dla każdego to taka łatwizna być szczupłym. Kiedyś miałam mniejszy apetyt to nie jadłam, teraz mam większy to jem. Proste.
ana
2 lata temu
Jak słyszę ciałopozytywna to mnie ch.. strzela, ale jeśli chodzi o to jak wygląda jej mąż to co komu do tego? To, że nie ma anoreksji nie oznacza, że nie jest wartościową i piękną kobietą. Może bardziej zasługiwać na takiego męża niż wszystkie wychudzone anorektyczki bo po prostu go kocha.
Chicago
2 lata temu
dziwne że najwięcej singielek to kobiety szczupłe,i jeszcze jedna sprawa -nigdy w życiu chudej w wyrze ,masakra ,.
bo co
2 lata temu
Każdy ma jakies upodobania jeden lubi tłuste inny chude a jeszcze inny robi się na zosię po południu Pasuja do siebie i bardzo dobrze i to jest najwazniejsze
Pacio Znawca
2 lata temu
Dla mnie najważniejsze w kobiecie to jej subtelność, może być szczupła lub przy kości, ale zadbana...
endrju32
2 lata temu
"Czas obalić szkodliwe standardy piękna. Jeżeli tak was nauczono, to czas się tego oduczyć. To wasza powinność" - AHA, czyli mam próbować sam siebie oszukiwać i na siłe wmawiać, że bycie ulaną świnią, której nie chce się ćwiczyć i o siebie dbać jest piękne i cudowne, a to mój kanon piękna jest szkodliwy i nieprawidłowy? XDDDD Więc dbanie o siebie, praca nad sylwetką, uprawianie sportu i zdrowe odżywianie to szkodliwy kanon, którego powinno się mnie oduczyć, bo jakiś waleń się obrazi? Dawno nie czytałem chyba tak wielkich bzdur i żałosnych wypocin xD Jak widać ulane świnie robią wszystkich i okłamią wszystkich (nawet siebie) byleby tylko nie zacząć ćwiczyć... :D ŻAŁOSNE
tyle w temaci...
2 lata temu
O gustach się nie dyskutuje. Oćce i matula nie uczyli?
amen
2 lata temu
Bo nie to ładne co ładne, tylko co się komu podoba.
Mikel
2 lata temu
to nie jest żadna ciałopozytywnośc - ona jest chorobliwie otyła i skraca sobie życie a jemu odbiera ukochaną osobę
Large
2 lata temu
Żyjemy w świecie gdzie tylko szczupłe przerobione podoklejane dziewczyny moga byc szczęśliwe !!!!???? A prawda jest taka ze grubsze dziewczyny potrafią byc o niebo milsze delikatniejsze i nie skupiają sie tylko na sobie😘Ja bylam całe dzieciństwo przy kości ale mialam mnóstwo uśmiechu i pozytywnej energi , potem bardzo zeszczuplałam czy bylam szczęśliwsza NIE czy lepiej sie czułam NIE czy mialam łatwiej NIE!!! O co cala ta afera jeden woli takie drugi takie . Chudym żal dup.. ściska ze nie potrafią fajnego faceta dorwać😆😆😆
Gość
2 lata temu
Wiecoe co to ze ktos jest otyly lub ma nadwage im insta i jakichs tam obserwatorow to noe znaczy ze promuje otylosc. Kazda osoba otyla idaca, ulica promuje otylosc? Moze pozamykajmy ich wszystkich niech sie nie pokazuja zeby was nie draznic. Jezu dajcie ludziom zyc! Sami nakrecacie ta spirale obsesji na temat wygladu. Ludzie sa plytcy i prozni
co za świat
2 lata temu
nie wierze ze coś takiego mogole mogło się wydarzyć.... to ludzie maja się dobierać wyglądem? jak jakieś konie na rozpłód czy co? zeby się fajnie jakimś debilom na niech patrzyło?
...
Następna strona