Kariera Kasi Cichopek utknęła na poziomie roli Kingi Zduńskiej w M jak Miłość i ekspertki od wszystkiego w programach śniadaniowych. Aktorka jednej roli od momentu przyjścia na świat dzieci mocno odcięła się od show biznesu. Razem z Marcinem Hakielem wychowują 7-letniego Adama i 3-letnią Helenkę. Wygląda jednak na to, że powoli zaczęła tęsknić za ściankami i bywaniem na warszawskich salonach. Oprócz pokazywania się na inauguracji kampanii Superfotelik, niedawno promowała noszenie okularów, które pomagają zachować jej anonimowość:
Dla mnie okulary to czapka-niewidka. Kiedy zakładam okulary, mało osób mnie poznaje i zaczepia, więc mam swobodniejsze życie. Na co dzień okularów nie noszę - opowiada. Okulary dzisiaj nie są szpetnym atrybutem, są elementem modowym. Można wadę wzroku wykorzystać do tego, aby wyglądać fajnie, ciekawie, inaczej, wyróżniać się, a przy okazji dbać o swoje oczy.
_
_
_
_
_
_
_
_Źródło: Newseria