Magdalena Cielecka i Bartosz Gelner to para, która wzbudza duże zainteresowanie w polskim show-biznesie. Aktorka od 2019 roku tworzy szczęśliwy związek z Bartoszem Gelnerem, z którym dzieli ją 16 lat różnicy. Podobnie jak kiedyś w przypadku związku z Andrzejem Chyrą, relacja z Bartkiem również jest ponoć dość burzliwa. W marcu 2020 roku aktorska para miała się rozstać, czego powodem był ponoć fakt, iż "przestali się dogadywać".
Do tej pory gwiazda wolała raczej nie poruszać tematu relacji z aktorem w wywiadach. Teraz Magda zgodziła się zrobić wyjątek w ramach rozmowy z Martą Nieradkiewicz. W programie "Artystki" 53-latka podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat różnicy wieku między nią a partnerem oraz reakcjami otoczenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na pewno nie jesteśmy rekordzistami - stwierdziła Cielecka, odnosząc się do różnicy wieku, która często była tematem medialnych doniesień. Aktorka ironicznie zauważyła, że ich związek bywał kwestionowany przez media, które sugerowały, że nie jest on prawdziwy.
Relacje z rodzicami Bartosza Gelnera
W pewnym momencie rozmowa zeszła na "teściów" Cieleckiej. Prowadząca program wyjawiła, że miała okazję osobiście poznać matkę i ojca Bartosza Gelnera.
Ja poznałam rodziców Bartka. I oni byli strasznie fajni. Bardzo fajni ludzie - powiedziała.
Magdalena dodała od siebie, że jej relacja z rodzicami partnera jest "obopólnie satysfakcjonująca", choć nie bardzo zażyła. Gwiazda podkreśliła, że rodzice Gelnera to "bardzo fajna para", a jego mama jest nieco starsza od taty, co może tłumaczyć ich zrozumienie dla związku syna.
Poruszono też temat rodzicielki Magdy i jej podejścia do perturbacji w życiu osobistym córki, do których dochodziło na przestrzeni lat. W wywiadzie z Nieradkiewicz aktorka opowiedziała, jak jej mama żyła z byłymi partnerami gwiazdy i jak reaguje na związek z Bartoszem.
W każdym moim partnerze, który pojawił się w moim życiu na serio, zakochiwała się i przeżywała rozstania niemal tak samo mocno jak ja, a może czasami nawet bardziej - zdradziła Magdalena Cielecka. A propos jej obecnego ukochanego, mama "absolutnie to akceptuje".
To mało powiedziane – akceptuje. To jest taki rodzaj akceptacji i wsparcia: to jest twoje życie, rozumiem to. A nawet jeśli nie rozumiem, to w to nie wchodzę - podkreśliła.
