Dominika Gwit tryska energią. Wczoraj aktorka podzieliła się z fanami wspaniałą nowiną - 34-latka i jej mąż, Wojciech Dunaszewski, oczekują narodzin pierwszego dziecka. Szczęśliwa para pochwaliła się w sieci zdjęciem zrobionym w klinice, która opiekuje się Dominiką. Przyszła mama dzierżyła w dłoniach zdjęcie USG maluszka.
Wiadomość Gwit wprawiła jej fanów w prawdziwą euforię. Dominika została zasypana gratulacjami i życzeniami. Ogromny odzew, jaki dostała po ogłoszeniu ciąży, sprawił, że Gwit otworzyła się w temacie niepłodności, którą leczyła przez cztery lata. O długiej i niełatwej drodze do macierzyństwa aktorka opowiedziała na Instagramie. Swoją historią postanowiła dodać otuchy wszystkim parom starającym się dziecko i napotykającym trudności.
Dominika Gwit dziękuje fanom za gratulacje po ogłoszeniu ciąży i wyznaje: "Przeszliśmy bardzo wiele"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dominika wyjawiła, że w jej przypadku niepłodność była związana z chorobami, na które cierpi od lat.
Od 4 lat się poważnie leczę na swoje immunologiczne choroby, m.in. na niepłodność, która z tych immunologicznych, bardzo ciężkich chorób, które mam, wynika. Dowiedziałam się o tym cztery lata temu i przez cztery lata walczę. Ta walka przynosi bardzo dużo pozytywnych efektów i bardzo was wszystkich do niej zachęcam - mówiła.
Zachęcona przez fanów do relacjonowania swojej codzienności w ciąży następnego dnia 32-latka pokazała w sieci relację z siłowni. Na stories widzimy aktorkę "jadącą" na poziomym rowerze treningowym.
Jedziemy z dzidzią na wycieczkę - pisze Dominika.
Tryskająca dobrym humorem celebrytka zaprezentowała też serię tanecznych kroków i ruchów bioderkami.
Tańce dzidziańce - podsumowała.
Zobaczcie, jak Dominika Gwit dba o formę w ciąży.