Wygląda na to, że zapowiadany szumnie od miesięcy ślub Katy Perry i Orlando Blooma ponownie będzie musiał zostać odłożony w czasie. Tym razem gwiazdorskie szyki pokrzyżowała pandemia koronawirusa, która zawitała już do niemal każdego państwa na świecie. Zakochani nie tracą jednak pogody ducha i cieszą się ze spędzonych wspólnie chwil po niedawnym powrocie do Kalifornii.
Amerykańskie władze zalecają obywatelom utrzymywanie między sobą bezpiecznej odległości w celu walki z koronawirusem, rekreacyjne uprawianie sportu jest jednak nadal dozwolone, z czego Bloom postanowił skorzystać w ostatnią sobotę. Pod czujnym okiem przyszłego teścia - Keitha Hudsona, gwiazdor przepłynął się w wodach słonecznej Kalifornii, po czym wyłonił na ląd niczym najbardziej ponętny wojownik króla Trytona, prezentując przy tym swoją imponującą muskulaturę.
Przypomnijmy: Katy Perry i Orlando Bloom SPODZIEWAJĄ SIĘ DZIECKA! "Przynajmniej nie muszę już wciągać brzucha"
Katy w tym czasie udała się na mały spacer po plaży w towarzystwie swego ukochanego pudelka Nuggeta. Przyszła mama zdawała się być niemile zaskoczona występującymi przy brzegu kałużami, jednak ocieplane buty i długi płaszcz sprawnie pomogły jej w przeprawie.
Zobaczcie najnowsze zdjęcia przyszłych rodziców. Jak Katy sprawdzi się w nowej roli?