Będąc córką jednej z najsłynniejszych Polek, Lara Gessler praktycznie na "dzień dobry" mogła liczyć na ciepłe miejsce w polskim show biznesie. Przez wiele lat ambitna 31-latka musiała niestety zadowolić się życiem w cieniu swojej matki, to jest aż do chwili, gdy niedawno ogłosiła wszem i wobec, że spodziewa się dziecka z Piotrem Szelągiem - swoim partnerem od kilku miesięcy.
Przyszła mama jest obecnie na każdym kroku śledzona po Warszawie przez fotoreporterów. Kolorowa prasa chce wiedzieć, gdzie ubiera się, co je i z kim spotyka się kobieta, która niedługo ma wydać na świat pierwsze wnuczę Magdy Gessler.
Co więcej, Lara Gessler sama podkręca atmosferę wokół swojej osoby, chociażby poprzez chwalenie się efektami dość odważnych sesji zdjęciowych, tak jak miało to miejsce w ostatni piątek.
Celebrytka opublikowała na swoim instagramowym profilu serię czarno-białych zdjęć, na których widzimy ją przemierzającą ulicę Mokotowską w niczym więcej jak tylko lekkim płaszczyku, parze kowbojek i czarnych figach (a i one nie były obecne w każdym kadrze).
Kiedy spotykają się właściwi ludzie i pozwala im się działać, dzieją się piękne rzeczy - napisała Lara w opisie do jednej z fotografii.
Swoim dziełem pochwaliła się w sieci również autorka sesji. Fotografka Agata Serge zdradziła, że aby móc pozwolić Larze zapozować na skrzyżowaniu w centrum Warszawy z odsłoniętym kroczem, sesja musiała odbyć się o godzinie piątej rano.
Miałam ogromną przyjemność sfotografować Larę Gessler w zeszłym tygodniu. Dzień pełen zabawy z niesamowitą drużyną. 5 rano na totalnie pustych ulicach! Niezapomniane doświadczenie. Laro, dziękuję Ci za twoją odwagę - pisze fotografka.
A jak Wy oceniacie Larę w jej najnowszej sesji? Ciekawie się zaprezentowała?