Pod koniec zeszłego lata Cleo i Donatan ogłosili koniec współpracy. Piosenkarka zapewniała, że rozstała się z producentem w zgodzie i przyjaźni. Udział w Tańcu z gwiazdami i reklamie nie zapewniły jej sukcesu, o jakim marzyła. Celebrytka postawiła więc poprosić o pomoc dawnego mentora. Wydała debiutancki krążek, który promowała na dachu TVN-u.
Joanna Klepko przyznała, że jako artystka nie czuje się spełniona i planuje zrealizować jeszcze kilka projektów. Do refleksji skłoniła ją praca nad nowym singlem Sami. Celebrytka przyznała, że zdarza jej się myśleć o tym, jak będzie wyglądała jej śmierć:
Mam nadzieję, że odejdę spełniona. Mam niedosyt związany ze swoją twórczością. Jeszcze mi się nie spieszy na drugi brzeg. Chciałabym jeszcze coś stworzyć. To, co towarzyszy nam w chwili śmierci to wspominania i je zabierzemy ze sobą. Zdarzało mi się wyobrażać swoją śmierć. Dojrzałość przychodzi w pewnym momencie, uświadamiasz to sobie, kiedy odchodzą twoi najbliżsi.
Źródło:20mŁukasza/x-news