Anna Wendzikowska lubi chwalić się rozmowami z zagranicznymi celebrytami. Podczas ostatniego pobytu w Londynie, w końcu do grona jej rozmówców dołączył George Clooney. Wypomniała gwiazdorowi to, że niechętnie rozmawia z dziennikarzami. Clooney tłumaczył, że nie wynika to z uprzedzeń do mediów, a raczej próby ochrony swojego życia prywatnego.
Rozmawiam z dziennikarzami, tylko rzadko, dlatego każdy wywiad ma większą siłę rażenia. Myślę, że tak jest lepiej. Trochę tajemnicy, nie mam konta na Twitterze, nie chcę by wszyscy wiedzieli, gdzie jestem i co robię.
Dodał również, że niestety nie wie zbyt wiele o Polsce: "Nic mi nie przychodzi do głowy, gdy słyszę Polska. Może powinienem przyjechać do was."
Przypomnijmy, że Wendzikowskiej nie przychodzi nic do głowy, gdy słyszy "Jerzy Grotowski" i "Charles Bukowski".
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news