Z egzemplarzem Konstytucji w ręku poszedłem (jako osoba całkowicie prywatna!), w lipcu 2018, pod siedzibę warszawskiego Sądu Najwyższego/ Plac Krasińskich na demonstrację KOD i OBywateli RP. Postanowiłem coś sprawdzić. Pięćdziesięciu osobom (liczyłem, wybierając te najbardziej agresywne i krzyczące!) zadałem z niewinną miną jedno proste pytanie: - CZY MOŻE MI PANI/ PAN POWIEDZIEĆ, GDZIE W KONSTYTUCJI MOGĘ ZNALEŹĆ PREAMBUŁĘ? Oto wyniki: 36 osób odwróciło się natychmiast ode mnie, milcząc w swojej niewiedzy (samo słowo „preambuła” jest niezrozumiałe!), spora część z nich zdążyła jeszcze przedtem naubliżać mi, a kilkanaście najbardziej agresywnych rwało się do bójki. 8 osób kilkakrotnie prosiło mnie o powtórzenie pytania, rozbrajająco mówiąc w końcu: NIE WIEM! Z pozostałych 4 osób trzy panie i jeden pan udzielili mnie w bardzo kulturalny sposób, bez wahania, prawidłowej odpowiedzi. OTO WY - „OBROŃCY DEMOKRACJI I KONSTYTUCJI”! Nnno… a teraz cenzura! Powtórka GUKPPiW z ulicy Mysiej 2 w Warszawie?