Terapia eksperymentalna medyczną marihuaną było szansą dla wielu dzieci chorych na padaczkę. Niestety, pod koniec lipca z powodów formalnych Centrum Zdrowia Dziecka zawiesiło leczenie padaczki środkami zawierającymi marihuanę, prowadzone przez dr Bachańskiego, neurologa z Kliniki Neurologii i Epileptologii.
Nie pomogły apele rodziców dzieci, które uczestniczyły w terapii, że przynosi ona poprawę w leczeniu padaczki. Przypomnijmy: Apel matki 6-latka LECZONEGO MARIHUANĄ do prezydenta: "Proszę o pomoc! Nasz syn może stracić zdrowie i życie!"
Mimo wielu próśb Bachańskiemu nie udało się spotkać z ministrem zdrowia, Marianem Zembalą. Teraz napisał do niego list otwarty, odpowiadając na zarzuty, które znalazły się w wydanym kilka dni temu przez CDZ oświadczeniu. Bachański uważa, że dokonano na nim publicznego linczu i "w sposób nieludzki i niezgodny z prawdą" podważono jego kompetencje i doświadczenie lekarza.
Oczekuję od ministra zdrowia, aby odpowiedział na mój list. Nie miałem możliwości spotkać się z panem ministrem, chociaż o to prosiłem. Wydaje mi się, że mam istotne sprawy do przedstawienia. Moim zadaniem jest leczenie chorych dzieci i w jakiś sposób mam to zablokowane. Jeśli jest coś nowego, oczekiwałbym, że będę miał pytanie szefa, pani dyrektor, takich pytań nigdy nie było. Ja chciałem zrobić badania na 70-80 pacjentach, jednak nie otrzymałem na to zgody przełożonych. Zagrały rozbieżne interesy. Stan pacjentów się znacznie poprawił, mieli mniej napadów.
Jak dotąd minister zdrowia nie odpowiedział na jego list. Nie życzymy mu, żeby jego dziecko spotkał kiedyś podobny dramat.
Źródło: TVN24/x-news