W 2022 roku u Celine Dion zdiagnozowano nieuleczalną chorobę. Gwiazda cierpi na wyjątkowo rzadki zespół sztywności uogólnionej, zwany również zespołem sztywnego człowieka. Artystka zmuszona była zawiesić karierę i wycofać się z życia publicznego. Media wciąż donoszą o nowych informacjach na temat stanu zdrowia artystki i niestety nie brzmią one optymistycznie.
W lutym schorowana gwiazda zrobiła fanom wyjątkową niespodziankę i uświetniła swoją obecnością 66. ceremonię rozdania Grammy. Towarzystwa na "muzycznych Oscarach" dotrzymywał jej najstarszy syn. Podczas gali Celine, której przypadło zadanie wręczenia nagrody za album roku, pojawiła się nawet na scenie, za co otrzymała owacje na stojąco.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Celine Dion zmaga się z nieuleczalną chorobą. Piosenkarka była widziana w Nowym Jorku
Po opuszczeniu szpitalu, w którym spędziła wiele miesięcy, wokalistka ukryła się przed światem w swojej willi w Las Vegas. Na miejscu towarzyszą jej synowie, René-Charles, Eddy i Nelson oraz siostra Linda, która opiekuje się Celine na pełen etat. W sobotę 55-latka została sfilmowana w Nowym Jorku, jak stojąc przy aucie, dyskutuje z fanem. Nagranie z tego niecodziennego spotkania trafiło na TikToka.
Na twarzy gwiazdy próżno szukać makijażu, a jej włosy związane były w niedbały kok. Kanadyjka sprawiała jednak wrażenie wyjątkowo pogodnej: po ucięciu pogawędki piosenkarka dała stojącemu nieopodal paparazzo "kciuk w górę", gdy ten poprosił ja o zrobienie kilku zdjęć. Na jej twarzy można było dostrzec nawet cień uśmiechu.
Zobaczcie nagranie.