Finałowy odcinek You Can Dance zdominowała "metamorfoza" Patrycji Kazadi. Prowadząca show postanowiła, jak sama twierdzi, pokazać "swoje prawdziwe ja", więc zgoliła włosy niemal na zero i pofarbowała je na blond. Michał Piróg nie chciał być gorszy. Znów założył na twarz metalową maskę. Tym razem jednak zakończona była czarnymi piórami, a nie rondem z frędzlami.
Co myślał artysta patrząc na siebie w lustrze?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.