"Aktorki" i "aktorzy" z Miłości na bogato liczyli, że dzięki serialowi łatwo zdobędą rozpoznawalność i zrobią kariery. To pierwsze się udało, a jak będzie z drugim?
Dziennikarka Kafeterii.tv zapytała dwie z nich wprost: Co będziecie robić?
Dziewczyny, które wystąpiły w produkcji pod własnymi imionami, przyznają, że muszą nadal pracować, ewentualnie czekać na drugi sezon.
Przypomnijmy jak główna bohaterka serialu, Justyna, wyjaśniła zakończenie pierwszego:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.