Można powiedzieć, że Coco Austin przetarła szalki wszystkim celebrytkom, które są znane przede wszystkim ze swoich obfitych ust i podrasowanych chirurgicznie kształtów. Żona rapera Ice-T przez lata trudniła się bywaniem na salonach i modelingiem, przez moment występując nawet we własnym reality show, które niestety zdjęto z anteny po trzech sezonach (powodem miała być niska oglądalność). Od tamtej pory Coco zajmuje się głównie promowaniem na ściankach swojej córki Chanel oraz eksponowaniem olbrzymich sztucznych piersi.
Swoją determinację w walce o popularność celebrytka ponownie udowodniła w piątek, publikując na Instagramie zdjęcie, które wywołało w sieci prawdziwą burzę. Na fotografii widać, jak troskliwa Coco karmi piersią swoją 4-letnią pociechę.
Gdy świat wydaje się zmierzać ku końcowi... wyssij tyle miłości, ile tylko zdołasz! - napisała. Wiem, że mamy docenią to zdjęcie! Dostaję wiele słów wsparcia od kobiet karmiących piersią i mnóstwo osób gratuluje mi, że poruszam publicznie ten temat.
Jak można było się spodziewać, post 40-latki spotkał się nieskrywanym oburzeniem internautów, którzy w tysiącach komentarzy skrytykowali metody wychowawcze Austin, określając jej zachowanie mianem "patologicznego".
Żona rapera próbowała się bronić, zapewniając, że karmienie piersią dzieci, które nie są już niemowlętami, ma wiele zalet.
Uwierzcie mi, ona kocha mięso i nie jest tak, że Chanel nie je normalnego jedzenia - przekonywała.
Przekonują Was jej zapewnienia?