Cole Sprouse i Lili Reinhart poznali się na planie Riverdale, gdzie zapałali do siebie miłością nie tylko jako serialowi bohaterowie, ale i w realnym życiu.
W zeszłym roku tabloidy rozpisywały się o kryzysie w związku tej dwójki. Aktorzy zaprzeczyli wówczas tym doniesieniom, pokazując się wspólnie na okładce magazynu W.
Zobacz: "Riverdale". Cole Sprouse i Lili Reinhart dementują plotki o rozstaniu: "NIC O NAS NIE WIECIE!"
Niestety, w marcu tego roku okazało się, że relacja gwiazdorskiego duetu ostatecznie nie przetrwała próby czasu. Zabrać głos w tej sprawie byli partnerzy zdecydowali się dopiero niedawno. Jako pierwsza otworzyła się serialowa Betty. W szczerym wywiadzie udzielonym dla Refinery29 przyznała, że ostatnie kilka miesięcy to najcięższy okres w jej życiu.
Nie widziałam światła w tunelu. Myślałam, że umieram. To było cholernie trudne, ale nie było innego wyjścia, jak po prostu przez to przejść - zdradziła 23-latka.
Po serii artykułów, które pojawiły się w sieci, gwiazda postanowiła sprostować swoją wypowiedź, twierdząc, że nie miała na myśli rozstania z Colem, a depresję, z którą się zmagała.
Cytaty z mojego ostatniego wywiadu nie dotyczą zerwania. Opowiadają o depresji, którą miałam przez ostatnie kilka miesięcy. Mam dość ludzi wyrywających moje słowa z kontekstu i układających swoje historie w celu zdobycia jak największej liczby kliknięć! - ubolewa na Twitterze aktorka i zapewnia:
Nigdy nie mówiłabym tak szczerze o czymś tak osobistym jak rozstanie. To bardzo prywatne...
Głos w sprawie zdecydował się zabrać także Sprouse. Aktor udostępnił za pośrednictwem instagramowego profilu majestatyczne zdjęcie eks, które opatrzył obszernym podpisem, w którym zdradził okoliczności ich rozstania. Okazuje się między innymi, że ta dwójka zrobiła sobie "przerwę" już w styczniu, by ostatecznie rozstać się dwa miesiące później.
We wpisie 28-latek nie szczędził również serdeczności w stronę byłej ukochanej:
Zawsze będę czuł się szczęśliwy i będę cieszyć się tym, że miałem szansę się zakochać. Życzę jej najpiękniejszej miłości i szczęścia - pisze dojrzały Cole i dodaje:
Wkrótce ukaże się nowy film z jej udziałem. Jestem pewien, że będzie w nim tak samo niesamowita, jak we wszystkim innym, co robi.
Podejście godne podziwu?