Colin Farrell od lat ma opinię łamacza serc. Spotykał się z niezliczoną ilością kobiet, w tym z Alicją Bachledą-Curuś, z którą ma syna, Henry'ego Tadeusza.
Miłosne podboje niewątpliwie ułatwia Farrellowi fakt, że jest bardzo przystojnym aktorem. W 2005 roku magazyn People umieścił go nawet na liście 50 najpiękniejszych ludzi świata. Dziś Colin ma 44 lata i nadal jest w formie.
Paparazzi wypatrzyli ostatnio Colina w Los Angeles, gdy wracał z treningu na siłowni. Aktor ubrany był w krótkie spodenki i podkoszulek bez rękawów. Strój podkreślił jego wysportowaną sylwetkę.
Jednak to nie umięśnione łydki gwiazdora zwracały największą uwagę, a jego fryzura, a raczej jej brak. Farrell jest bowiem obecnie... łysy.
Być może nowy wizerunek ma coś wspólnego z ostatnią rolą Colina, który wciela się w postać Oswalda Cobblepota - Pingwina w kolejnej części Batmana.
Przypomnijmy: Wyciekły zdjęcia z planu nowego "Batmana"! Robert Pattinson, Zoe Kravitz i Colin Farrell jako żałobnicy (ZDJĘCIA)
Pasuje mu taka "fryzura"?