Trwa ładowanie...
Przejdź na
Venus
Venus
|
aktualizacja

Colin Farrell otwiera fundację na cześć CHOREGO SYNA. Wzruszające, jak mówi o 20-letnim Jamesie: "Jestem z niego dumny każdego dnia"

78
Podziel się:

Starszy syn Colina Farrella zmaga się z rzadką chorobą genetyczną. 48-letni aktor raczej rzadko mówi w mediach o 20-letnim Jamesie. Tym razem zrobił wyjątek i we wzruszających słowach ogłosił, że otwiera fundację na jego cześć.

Colin Farrell otwiera fundację na cześć CHOREGO SYNA. Wzruszające, jak mówi o 20-letnim Jamesie: "Jestem z niego dumny każdego dnia"
Colin Farrell we wzruszających słowach o chorym synu (Getty Images)

Colin Farrell to bez wątpienia jeden z popularniejszych hollywoodzkich aktorów, który od lat cieszy się sporą popularnością również w Polsce. Powodem szczególnego zainteresowania jego osobą nad Wisłą jest krótki związek gwiazdora z Alicją Bachledą-Curuś, który zakończył się w 2010 roku. Aktorska para poznała się zaledwie dwa lata wcześniej na planie filmu "Ondine". Owocem znajomości Colina i Alicji jest 14-letni dziś Henry Tadeusz Farrell.

Nie wszyscy wiedzą, że Henry Tadeusz nie jest jedynym dzieckiem 48-letniego gwiazdora. We wrześniu 2003 roku aktor powitał na świecie pierwszego syna Jamesa, którego matką jest modelka Kim Bordenave. Farrell i Bordenave rozstali się krótko po narodzinach chłopca, lecz wspólnie zadbali o jego wychowanie, korzystając z pomocy specjalistów. W 2007 roku Colin potwierdził, że James cierpi na zespół Angelmana (AS), rzadką chorobę genetyczną, która wpływa przede wszystkim na układ nerwowy. Dotyka ona zaledwie jedną na 15 tysięcy osób, często wiąże się z niepełnosprawnością intelektualną, ataksją, epilepsją i problemami z mówieniem (około 30% dzieci z AS w ogóle nie mówi).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Fabijański wyznał, że chce założyć rodzinę! "Boli mnie, że muszę dzielić opiekę nad moim dzieckiem z matką mojego dziecka"

Colin Farrell opowiedział o starszym synu, który zmaga się z rzadką chorobą

Colin dokłada wszelkich starań, aby zapewnić choremu synowi odpowiednią opiekę. Do tej pory raczej rzadko wypowiadał się w mediach na jego temat. Ostatnio hollywoodzki gwiazdor zrobił wyjątek. Udzielając wywiadu magazynowi "People", Farrell przypomniał, że James skończy we wrześniu 21 lat, co oznacza, iż wkrótce przestanie być objęty wieloma systemami wsparcia dla dzieci ze specjalnymi potrzebami.

Gdy dziecko kończy 21 lat, jest w pewnym sensie zdane na siebie. Wszystkie zabezpieczenia, które zostały wprowadzone, specjalne zajęcia edukacyjne, to wszystko znika - zaznaczył.

Colin Farrell uruchamia fundację na cześć syna. Wzruszające słowa aktora

Były partner Alicji Bachledy-Curuś podzielił się na łamach wspomnianego czasopisma ważną informacją. Zainspirowany historią starszego syna aktor postanowił założyć fundację, której celem będzie zapewnienie wsparcia dorosłym z niepełnosprawnością intelektualną.

To pierwszy raz, kiedy o tym mówię, i oczywiście jedynym powodem, dla którego mówię, jest to, że nie mogę zapytać Jamesa, czy chce to zrobić. To znaczy, mogę. Rozmawiam z Jamesem, jakby miał 20 lat i doskonale władał językiem angielskim oraz posiadał zdolności poznawcze odpowiednie do wieku, ale nie mogę uzyskać od niego konkretnej odpowiedzi na temat tego, czy czuje się z tym dobrze, czy nie, więc muszę zrozumieć, znając ducha Jamesa, jakim jest młodym mężczyzną i dobrocią, jaką ma w sobie. James pracował tak ciężko przez całe życie, tak ciężko. Jestem z niego dumny każdego dnia, bo uważam, że jest wyjątkowy - podkreślił Farrell.

Fundacja Colina Farrella ma zapewniać wsparcie dorosłym z niepełnosprawnością intelektualną, a także ich rodzinom m.in. poprzez rzecznictwo, edukację i innowacyjne programy. 48-letni aktor przyznał, że uruchomienie fundacji było jego wielkim marzeniem. Jest pewien, że 20-letni James poparłby jego działania.

James i jemu podobni zasłużyli na prawo do większego stopnia indywidualności i autonomii w życiu, a także do większego stopnia wspólnoty. Gdyby James wiedział, że fotografuje się ze mną w ogrodzie, aby pomóc rodzinom i innym młodym dorosłym, którzy żyją ze specjalnymi potrzebami, powiedziałby: "Tato, o czym ty mówisz? To oczywiste". Dlatego właśnie to robimy. To wszystko z powodu Jamesa - to wszystko na jego cześć - skwitował Colin Farrell.

Tata na medal?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(78)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
geny
4 miesiące temu
Jego synowie podobni są do matek...
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Wods
4 miesiące temu
No przykra sprawa, na szczescie Farell ma pieniądze i stac go na profesjonalna opieke dla syna, plus fundacja.
Makutra40
4 miesiące temu
Na szczeście - ojciec rewelacyjny ! 😇 Wielu ojców nie daje rady ! 😕
Noelia
4 miesiące temu
Przede wszystkim wielki szacunek dla niego, że nie wstydzi się o tym mówić! Tak, że się nie wstydzi! Niestety, ale wielu ojców chorych dzieci nie mówi o nich właśnie z powodu wstydu, że chore dziecko zaburzy jego wizerunek - prawdziwy mężczyzna, twardziel ma chore dziecko?! No nie skąd ale to kłamstwo! Dlatego naprawdę dobrze, że on o tym mówi bo choroba dziecka nie wybiera jego rodziców...
Xxx
4 miesiące temu
Każdy ma prawo żyć!!!! Collin piękna postawa ojcowska
Hanka
4 miesiące temu
Dlaczego z ojców, którzy po prostu wywiązują się ze swoich obowiązków, robi się niemal święte Ikony?! Ludzie, to jest psi obowiązek każdego ojca dbać o swoje dzieci - gotować im, prać, odrabiać z nimi lekcje, zawozić na zajęcia pozaszkolne i organizować czas wolny. Jak trzeba, to iść do lekarza i wycierać gile z nosa podczas choroby. A w takich skrajnych przypadkach jak u Colina- zadbać o chorego dzieciaka tak, jak trzeba. Przestańcie z tych chłopów robić święte krowy!! Nikt nie powie kobiecie, która uklepała schabowe na obiad, że jest fantastyczną matką, ale jak stary uklepie te kotlety , to się robi z niego prawie że anioła. Kiedy mentalność nasza wreszcie się zmieni?? Sorry, ulało mi się, smacznej kawusi czwartkowej.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (78)
Herosi
3 miesiące temu
Super postawa rodzica gratulacje Super po stara człowieka i jeśli ktoś ma pieniądze to bardzo piekny gest pomoc tym którzy sami nie pomogą sobie pomóc Gratulacje Super postawa biznesmena bo to inwestycja która zawsze się zwraca aczkolwiek długoterminowa bo zwraca się dopiero po drugiej stronie życia gratulacje
Sara
4 miesiące temu
Się obudził po 20 latach. Zdrowego syna ma gdzieś, a na chorego otwiera fundacje. Żenada
Ona
4 miesiące temu
Lansuje sam swoja osoba fundacje na rzecz syna! Nic wiecej tylko szuka pokrycia kosztow leczenia i rehabilitacji. Zaden z niego bohater tylko chce poslizgac sie na tylkach innych! No i sorry wielkie, to nie hejt, ale z czego tu byc dumnym??? Mozna po prostu kochac swoje dziecko ponad wszystko, chciec mu swiat otworzyc, itd. Ale powodu do dumy to ja w tym przypadku nie widze.
Aga
4 miesiące temu
Wielki szacunek dla Colina Farela
Xxx
4 miesiące temu
Jaka piękna sprawa, zostawił partnerkę z problemem, a teraz przed światem udaje wspaniałego tatusia. Po drodze związał się z Alicją, którą też opuścił i tyle w temacie.
Ula
4 miesiące temu
Fundacja ? Że niby co , ludzie będą opłacać leczenie jego dziecka ? Fundację imienne otwiera się po śmierci kogoś.
💐💐💐💐
4 miesiące temu
No może z niego kiepski partner bo kochliwy chłopak jest z Colina ale Tatą jest na medal. Wielu facetów którzy zderzają się z niepełnosprawnością własnego dziecka nie dają rady i albo odchodzą od rodziny albo się nie interesują takim dzieckiem zrzucając na barki kobiety wszelkie problemy. A Colin bardzo opiekuje się swoimi dziećmi, dba o ich dobro a przede wszystkim o stały kontakt z nimi. Nie wstydzi się tego, że ma głęboko niepełnosprawne dziecko. I to jest piękne jak bardzo kocha swoje dzieci. Przepiękne słowa powiedział o swoim niepełnosprawnym synu. Ja też jestem babciom niepełnosprawnego wnusia który jest najpiękniejszym i najcudowniejszym dzieckiem. Wszystkie dzieci niepełnosprawne bez względu na stopień ich niepełnosprawności i upośledzenia są ziemskimi aniołami. Takie dzieciaczki to wspaniałe i cudowne osoby których nie sposób nie kochać. Ściskam najmocniej jak potrafię te cudowne istoty które niezmiennie wywołują we mnie najpiękniejsze emocje i ściskam i serdecznie pozdrawiam ich wspaniałych opiekunów.
Gość
4 miesiące temu
Ale się popłakałam.. Colin jest serio wyjątkowy. Wiadomo czemu potrafił tak zagrać ojca w "Detektywie".
Tadzio
4 miesiące temu
Bachleda to zrobiła interes życia zaciążając z Collinem
Anhedon
4 miesiące temu
Jakby zdrowo żył, bez nadmiaru alkoholu i dragów, z czego słynął przez długie lata, szczególnie przed narodzinami tego chłopaka, to by nie urodził się tak upośledzony. I on pewnie o tym wie, sumienie jednak gryzie, ale nie za mocno, na codzień Colin sobie pracuje od jednego planu do drugiego, w domu rzadko bywa, a z synem i jednym i drugim nie widuje się pewnie za często. Plus, jak ktoś napisał, założył fundację by nie musieć całej kasy swojej własnej ładować w opiekę. Nie twierdzę, że to zły człowiek, na ile może i chce zapewnia temu chłopakowi dobre życie, a ma ku temu środki, niemniej nie róbcie z niego anioła i wspaniałego ojca teraz jak się zdobył na to działanie PR-owe. Pewnie pomaga tyleż samo innym chorym co i samemu sobie. Zawsze w takich działaniach jest też doza egoizmu i narcyzmu.
Anna
4 miesiące temu
Jaki z niego dobry ojciec.Żartujecie chyba. Żadnego syna nie wychowuje tylko daje kasę ,a tej mu nie brakuje. A teraz zakłada fundację żeby za bardzo nie inwestować swoich pieniędzy w chorego syna. Nawet nie zadbał by synowie się poznali. Od czasu do czasu zrobi zdjęcie ,niby taki otwarty i nie wstydzi się swojego dziecka. Więc nie podniecajcie się jaki to super tatuś.
Ada
4 miesiące temu
To piękne jak On mówi o swoim Synu. 😄
normalny
4 miesiące temu
Swietny, ojciec, bardzo dobry aktor. Szacun!
Ada
4 miesiące temu
Wspaniały człowiek , wspaniały ojciec - aż mi łzy poleciały po policzkach ❤️
...
Następna strona