Colin Firth jest jednym z najbardziej cenionych współczesnych aktorów. 59-latek ma na koncie role w wielu popularnych filmowych produkcjach, a od 2011 roku jest również szczęśliwym posiadaczem statuetki Oscara.
Brytyjczyk od zawsze należał do grona raczej nielicznego grona gwiazd, które mogły pochwalić się względnie stabilnym życiem prywatnym. Aktor unikał skandali jak ognia i przez 22 lata pozostawał wierny jednej kobiecie. Okazuje się jednak, że już wkrótce jego małżeństwo będzie należało do przeszłości.
Jak donosi magazyn "People" Colin Firth i jego żona Livia Giuggioli podjęli decyzję o rozwodzie. W związku z tym ich przedstawiciel wystosował specjalne oświadczenie.
"Colin i Livia Firth są w separacji. Pozostaną w bliskiej przyjaźni i jednoczą się w miłości do swoich dzieci. Uprzejmie proszą o uszanowanie ich prywatności. Nie będzie żadnych kolejnych komentarzy" - powiedział magazynowi przedstawiciel małżeństwa.
Colin i Livia pobrali się w1997 roku i doczekali dwójki dzieci: 18-letniego Luca i 16-letniego Matteo. W 2015 roku między nimi doszło do poważnego kryzysu, który zaowocował trwającym kilka miesięcy rozstaniem. W tym czasie żona aktora nawiązała romans z dziennikarzem Marco Brancaccią, który jednak zdecydowała się zakończyć po 11 miesiącach. Niestety jej były kochanek kiepsko zniósł rozstanie i *nękał ją *kolejnymi wiadomościami i telefonami. Kobieta była zmuszona zgłosić sprawę na policję i dopiero wówczas Brancaccia dał jej spokój.
Myślicie, że to właśnie przez romans sprzed lat para postanowiła się rozstać?
Zobacz również: "Dziennik Bridget Jones 3": Mark Darcy 10 lat później! (ZDJĘCIA)