Trwa ładowanie...
Przejdź na
Venus
Venus
|

Córka Grzegorza Ciechowskiego wspomina tatę w 21. rocznicę jego śmierci. "Wiemy, że byłbyś najlepszym dziadkiem"

67
Podziel się:

Weronika Ciechowska opublikowała na Instagramie poruszający wpis, w którym wspomina zmarłego 21 lat temu ojca, Grzegorza Ciechowskiego. O muzyku napisała też Justyna Steczkowska, która miała okazję z nim współpracować.

Córka Grzegorza Ciechowskiego wspomina tatę w 21. rocznicę jego śmierci. "Wiemy, że byłbyś najlepszym dziadkiem"
Córka Grzegorza Ciechowskiego wspomina tatę w 21. rocznicę śmierci (AKPA, East News)

Grzegorz Ciechowski był jednym z popularniejszych i najbardziej docenianych muzyków w Polsce. Lider zespołu Republika zmarł niespodziewanie 22 grudnia 2001 roku w wieku zaledwie 44 lat. Powodem śmierci artysty były komplikacje przy przeprowadzonej w trybie nagłym operacji tętniaka serca.

Ciechowski osierocił czwórkę dzieci. Owocem małżeństwa muzyka z aktorką, Małgorzatą Potocką jest córka Weronika. Z drugą żoną, Anną Skrobiszewską, artysta doczekał się syna Brunona i dwóch córek: Heleny oraz Józefiny, która przyszła na świat już po jego śmierci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pudelek robi wielkie podsumowanie 2022 roku

Najstarsza z pociech Grzegorza, Weronika, wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych, gdzie poznała swojego męża i założyła rodzinę. Ciechowska miała zaledwie 14 lat, gdy musiała pożegnać ojca. Przy okazji 21. rocznicy jego śmierci zamieściła w mediach społecznościowych poruszający wpis ku pamięci taty.

Kolejny rok bez ciebie, tato. Wiemy, że byłbyś najlepszym dziadkiem. Bardzo cię kochamy i tęsknimy. Ciągle wyobrażam sobie życie z tobą - czytamy we wpisie Weroniki Ciechowskiej.

Kilka zdań o Ciechowskim napisała także Justyna Steczkowska. Piosenkarka współpracowała z nim przy debiutanckim albumie "Dziewczyna Szamana".

Życie tak szybko pędzi, że rzadko wracam do tamtych chwil, kiedy to w Kazimierzu Dolnym mieszkałam z Grzegorza rodziną, jego żoną Anią i dziećmi, tworząc "Dziewczynę Szamana". To były piękne czasy (...). Po latach jestem pełna wdzięczności za to muzyczne spotkanie w moim życiu. Grzegorz był nie tylko kreatorem, odważnym producentem i niezwykle utalentowanym tekściarzem, ale też fajnym i dobrym człowiekiem. Pamiętam, jak codziennie rano przynosił z piekarni świeże bułki i żółty ser. Jedliśmy z całą rodziną śniadanie, a potem schodziliśmy do garażu, w którym było studio, i pracowaliśmy całymi dniami. Dziś mam 50 lat, a ty Grzesiu odszedłeś jak miałeś zaledwie 44. Niedane nam było cieszyć się twoim talentem zbyt długo, ale to, co pozostało, będzie z nami na zawsze. Dziękujemy i do zobaczenia mój przyjacielu - napisała Steczkowska.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(67)
WYRÓŻNIONE
Iryba
2 lata temu
Wykapana matka z Weroniki
Jadwiga
2 lata temu
Pamiętam gdzie wtedy byłam jak usłyszałam w radiowej trójce o jego śmierci.
Meg
2 lata temu
To był szok dla mnie jak dowiedziałam się, że zmarł. Nie tylko dla mnie zresztą. Był prawdziwym artystą.
Jhhhggg
2 lata temu
Uwielbialam jego muzyke, az do tej pory trudno uwierzyc.
Jaga
2 lata temu
Podobna bardzo do matki.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (67)
Vvbbnn
5 miesięcy temu
To jest przykre że córka Weronika musi się sądzić o pieniądze po ojcu z jego ostatnią żoną ( notabene kiedyś niania Weroniki ) Jak czytam, że ta żona Anna dostaje 400 tys rocznie z tantiemow po Ciechowski a córka dostała zachowek czyli generalnie figę z makiem, to myślę że nasze prawo jest całkowicie ułomne . Potem czytam, że ostatnia żona Anna dostaje 400 tys rocznie z tantiemie po Ciechowski a mimo tego twierdzi że nie żyje z tantiemow po nim, lecz tylko ze swojej pracy to mnie śmiech ogarnia. A pensjonat to kupiła za co ? Za pracę na etacie ? Mam nadzieję że sąd wyda wyrok pozytywny dla córki ciechowskiego Weroniki.
karmela
2 lata temu
Następna będzie żyła z kuponów. Myślałam, że ona ma więcej klasy niż matka ale najwyraźniej nie bardzo
Rysa
2 lata temu
Taki był z niego artysta, a ile kobiet skrzywdził
Brygida
2 lata temu
A skąd ta pewność że byłby najlepszym dziadkiem? Pamiętamy Grzegorza jako lidera Republiki,znamy jego repertuar, ale w życiu prywatnym mógł być zupełnie innym człowiekiem.
Kola
2 lata temu
Artysta przez duże A
bara
2 lata temu
Taki miał kregoslup moralny jak niania Weroniki,jego póżniejsza żoną.
bara
2 lata temu
Taki miał kregoslup moralny jak niania Weroniki,jego póżniejsza żoną.
Lui
2 lata temu
Co za brednie
Iwona
2 lata temu
Był beznadziejnym mężem i ojcem, ale tak, na pewno byłby wspaniałym dziadkiem...
Życie mnie pr...
2 lata temu
LO matko, każdy umrze, bez przesady
Bzdura
2 lata temu
Potocka nigdy nie była jego żoną, przestańcie w końcu powtarzać te bzdury!
80s lover
2 lata temu
„Ach lepiej lepiej przyznaj się i wyznaj winy swe” - jeden z najlepszych polskich kawałków („Przyznaję się do winy”). O miłości do Potockiej.
42l.
2 lata temu
Jak ten czas szybko zlecial pamietam ten czas i szok taki.mlody chlop zmarl gwiazda,bylam mloda
Wierna dozgon...
2 lata temu
Grzesiu...super artysta..i gość...uwielbiam...na zawsze...😍😘❤❤❤
...
Następna strona