W ostatnim czasie Izabela Macudzińska pojawia się na łamach Pudelka przede wszystkim w kontekście swoich licznych metamorfoz. Internauci zarzucają jej zbyt daleko idące korzystanie z dobrodziejstw medycyny estetycznej, wskutek czego w ich opinii dosłownie zmieniła się nie do poznania. Dumna 40-latka nic nie robi sobie z krytycznych uwag, wciąż chętnie eksperymentując ze swoim wyglądem.
Uczestniczka wielu programów stacji TTV wychowuje dorastającą córkę, która coraz wyraźniej inspiruje się wyglądem i stylem życia rodzicielki. 15-letnia Eliza również zaczyna wykazywać celebryckie zapędy. Właśnie ujawniła skrywane dotychczas umiejętności (?) wokalne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Córka "Królowej życia" współtworzy nowy muzyczny projekt
W odróżnieniu od starszych pokoleń zdecydowana większość dzisiejszych nastolatków odrzuca na bok marzenia o karierze prawniczej, medycznej czy nawet informatycznej. Najbardziej pożądanymi zawodami są dziś wszelkiej maści influencerzy i youtuberzy, kojarzący się z wieczną fiestą i dobrobytem finansowym osiąganym niewielkim nakładem pracy. Zbliżonym tokiem myślenia zaczyna podążać Eliza Macudzińska.
Wychowana w iście królewskim stylu dziewczyna właśnie dołączyła do nowego teamu aspirującego do rywalizacji z największymi wyjadaczami sceny youtube'owej. W odpowiedzi na olbrzymią popularność Ekipy czy Genzie, siedmioro nieznanych sobie wcześniej nastolatków połączyło siły, rozpoczynając internetową działalność pod szyldem Teenz. Na ich dopiero co utworzonym kanale pojawił się wideoklip do pierwszego singla "Nasz czas".
Córka Izabeli Macudzińskiej i Patryka Borowiaka doczekała się własnej zwrotki. Chętnie ocenilibyśmy jej predyspozycje wokalne, lecz jej naturalną barwę głosu skutecznie zagłusza autotune. Pomimo rekordowych ilości efektów dźwiękowych nałożonych na wokal Elizy, dumna mama pochwaliła się pierwszym "artystycznym" sukcesem latorośli. Jej obserwatorzy niezbyt pochlebnie wypowiedzieli się o tym niewątpliwie epokowym dziele polskiego przemysłu fonograficznego.
Ja pie**olę i psycha za miesiąc do wymiany; Każdy na autotunie, czy choć 1 osoba tam potrafi śpiewać? Jesteś pewna, że chcesz pchać córkę w to bagno showbizu? - dopytywali internauci.
Wyraźnie podirytowana "diabelnie boska" bohaterka telewizyjnego reality odpowiedziała na ostatnie pytanie.
Wychowanie i decyzje, pozwoli pani, że będziemy my podejmować. Nie potrzebujemy 3 osób do doradzania nam - przyznała stanowczym tonem.
Cóż, przynajmniej Eliza będzie mogła pochwalić się jedną zagorzałą fanką.