Trwa ładowanie...
Przejdź na
Buffon
Buffon
|
aktualizacja

Córka Jacka Kaczmarskiego twierdzi, że ojciec ją molestował: "To nie są zarzuty, to są fakty"

132
Podziel się:

Córka Jacka Kaczmarskiego w książce i kilku wywiadach opowiedziała o mrocznej stronie swojego zmarłego taty. Alkoholizm i przemoc to tylko niektóre wątki, które porusza Patrycja Volny.

Córka Jacka Kaczmarskiego twierdzi, że ojciec ją molestował: "To nie są zarzuty, to są fakty"
Córka Jacka Kaczmarskiego twierdzi, że ojciec ją molestował (East News, KAPIF)

Jacek Kaczmarski był poetą i pieśniarzem, którego piosenki w latach 70. i 80. śpiewała cała Polska. Artysta w 2002 roku zachorował na raka przełyku. Dwa lata później zmarł. Obecnie w mediach częściej się mówi o jego córce, która traumatycznie wspomina relację z ojcem. Pierwszy raz o przemocy, jakiej miała doświadczać z jego strony, opowiedziała w wieku zaledwie 18 lat, w 2007 roku. Teraz temat powrócił przy okazji premiery książki Patrycji Volny "Niewygodna".

Córka Jacka Kaczmarskiego znów uderza w ojca

Patrycja Volny przy okazji premiery książki udzieliła kilku wywiadów. W rozmowie z "Wysokimi Obcasami" wróciła do tematu przemocy, jakiej miała doświadczać ze strony ojca. Przywołała moment, gdy została pchnięta przez tatę w pociągu, w wyniku czego uderzyła głową o wystający gwóźdź. Innym razem Kaczmarski miał rozsmarować na jej twarzy ziemniaki, których nie chciała zjeść. Podczas wywiadu Patrycja wyznała, że według niej ojciec był o nią zazdrosny, gdyż nie radził sobie emocjonalnie.

Na pewno był emocjonalnie niedorozwinięty, został wiecznym dzieckiem, a dziecko w obliczu drugiego dziecka bardzo często odczuwa zazdrość, złość. On po prostu nie miał żadnego instynktu, żeby mnie chronić czy żeby się mną opiekować. Nie obwiniam go za to, raczej mam żal, że skoro tak było, to nie był na tyle mądry, żeby się po prostu odsunąć, zamiast krzywdzić - mówiła.

W książce "Niewygodna" Patrycja Volny wyznała, że ojciec ją molestował.

To nie są zarzuty, to są fakty. Nie demonizuję, nie żalę się. Mówię prawdę - podkreślała.

Więcej o krzywdach opowiedziała "Wysokim Obcasom". Jak sama przyznaje, przez wiele lat wypierała to, co się stało.

Długo o tym nie mówiłam, bo miałam to po prostu wymazane, wyparte. Wróciło do mnie po latach. Sama się zastanawiałam, czy czegoś nie pomieszałam, ale myślę, że pewne rzeczy wracają, kiedy jesteśmy dojrzalsi i na to gotowi. Mnie się wszystko przypomniało z bardzo konkretnymi szczegółami: pasek na pościeli, zapach - tłumaczyła.

Córka Jacka Kaczmarskiego borykała się z anoreksją. Aktorka uważa, że jej relacja z ojcem przyczyniła się do rozwoju choroby, o czym opowiedziała już na łamach "Newsweeka".

On jest ściśle związany z moją chorobą, która polega na surowej kontroli tego, co jem, na wyrzutach sumienia, kiedy pozwalam sobie na zjedzenie czegoś więcej. Dla anorektyczki przyjmowanie pokarmu jest wstydliwe i wzbudza wstręt. Anoreksja bije mnie po łapach, kiedy jestem dla siebie dobra, kiedy okazuję sobie czułość przez karmienie siebie albo sprawianie sobie innej przyjemności. Wtedy słyszę ojca, który mówi, że na to nie zasługuję, bo nie jestem wystarczająco dobra. To zdanie wybrzmiewa we mnie przez całe życie. Odzywa się w momencie stresu, np. kiedy zaczynam nową pracę - mówiła.

Córka Jacka Kaczmarskiego o jego problemach z alkoholem

Patrycja Volny twierdzi, że Jacek Kaczmarski miał problem z alkoholem już od momentu, gdy przyszła na świat. Gdy się urodziła koło godziny 16, ponoć ten do szpitala przyszedł dopiero o 2 w nocy i to bardzo pijany. Co więcej, według aktorki ojciec miał również być niewierny i przyprowadzać do domu inne kobiety. Jedną z nich miała być "ciocia Dagmara".

Byłam za mała, żeby skumać, o co w tym chodzi, niektóre (dziewczyny - przyp. red.), np. Dagmarę, którą do nas przywiózł na dłużej, bardzo lubiłam. Nie rozumiałam, że ciocia Dagmara to pani, z którą tatuś sypia. W sumie to jej współczuję, pewnie nie spodziewała się wylądować u nas. (...) Mamie to nie przeszkadzało, ona była zadowolona, że ma go z głowy - tłumaczyła na łamach "Wysokich Obcasów".

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(132)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Bob
7 godz. temu
Kobiety, gdy facet do was mówi ,,trzeba zasłużyć" Uciekajcie!
myop😇
9 godz. temu
Iść na terapię.
Ola
6 godz. temu
Lubił alko i zdradzał to fakt, ale jej matka była mądra kobieta, pracowała w radiu Wolna europa, przez pewien czas tolerowała jego wyskoki ale na coś takiego nigdy by nie pozwoliła.
Dziwnasprawa
6 godz. temu
Śpiewa piosenki ojca, daje wywiady, "pisze", dopisując coraz to nowe wersje, gdyby naprawdę była ofiarą chciałaby się odciąć a nie śpiewać, opowiadać, pisać, korzystać z tantiem itd. Jest po trzydziestce i tylko na tym buduje rozpoznawalność, bo talentu aktorskiego nie ma chociaż skończyła łódzka filmówkę i nikt nie zatrudni jej już tylko ze względu na rodzica.
Myśl
5 godz. temu
Ona żyje od kilkunastu lat z opowiadania o nim, śpiewania jego piosenek, pobierania tantiem itd a że jej kariera aktorska soi w miejscu dopisuje nowe wątki a właśnie wychodzi jej książka, która bardzo chce sprzedać. Chwyt na molestowanie (którego jak sama mówi nie jest pewna czy miało miejsce) jest stary jak świat. To ludzie od razu łykają bez zastanowienia.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Juju
9 godz. temu
Bardzo dobrze, że mówi o tym, przemocowiec i potwór dla bliskich nie może być uważany za świętego i otaczany powszechną czcią.
łiiii
9 godz. temu
No cóż, mogło tak być... Nie ma chyba powodów, by jej nie wierzyć. To wszystko składa się w jedną całość. Ludzie nie są święci. Twórczość to jedno, twórca to drugie. Powinni o tym pamiętać wszyscy, którzy tworzą sobie bożków z aktorów, muzyków, artystów, celebrytów.
Katka
8 godz. temu
Młode kobiety nie rozumieją, jak wtedy było. Ogólne przyzwolenie, lekceważenie sygnałów, traktowanie różnych rzeczy jak "żarcików". Jestem trochę starsza od Patrycji. Moja rodzina to ludzie w wyższym wykształceniem, mieszkamy mieście wojewódzkim. Przez całe moje dzieciństwo mój dziadek, znany lekarz, brał mnie i moją kuzynkę na kolana i przy całej rodzinie, np. w czasie spotkań świątecznych, łapał nas na dopiero pączkujące piersi, szczypał sutki i "śmiał się", że cytrynki rosną. Ja czułam jego wzwód pod pupą. Nic więcej, ale na samo to wspomnienie czuję mdłości. Gdyby tak zrobiono dziś waszym 10-letnim córkom, np w szkole? Kryminał, wstyd dla sprawcy, strata pracy. A wtedy na to, co mi robił dziadek, patrzyła moja matka, mój ojciec, ciotki, babcia. I nic, haha, śmieszne, że nam piersi rosną. Dramat :(
Smutne
9 godz. temu
Tu ojciec Sadowskiej, Tu - Kaczmarski.. Kolejny upadek legendy.
🍀☝️🦋
8 godz. temu
Wspolczuje. Mialam toksycznych rodzicow. Ciezkie dziecinstwo. Ktore odbilo sie na psychice. Depresja i nerwica. Ataki paniki. Nikomu nie zycze tej choroby. A rodzice niech pamietaja ze dzieci nie sa ich wlasnoscia oraz ze na szacunek trzeba sobie zapracowac.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (132)
Nika
12 min. temu
Zamówiłam książkę, zobaczymy czy dobrze zrobiłam. Czasami chodzi wyłącznie o reklamę.
Ewa
17 min. temu
Nagle wszystkie są molestowane jak nie przez księży to przez ojców
elka
25 min. temu
JESTEM zniesmaczona ta panienka ZREZYGNUJ ZE WSZYSTKIEGO CO MASZ DZIEKI OJCU
Mejestro
49 min. temu
Ale teraz córka na tym publicznym praniu rozbłyśnie i jeszcze zarobi
Aha
1 godz. temu
To napisała w ksiażce, to opowiedziała w Obcasach, a tamto dopowiedziała w Newsweeku.
Vesus
1 godz. temu
Więc teraz wiecie dlaczego faceci dyskredytują feministki - bo większość z nas kobiet i dzieci to ofiary mężczyzn i to jest straszne bo to są statystyki a nie wymysły
Flaki z oleje...
2 godz. temu
Nie ogarniam fenomenu tego spiewaka- nudne to to jak flaki z olejem.
Janek
2 godz. temu
Fakty trzeba udowodnić!
Nick
2 godz. temu
Dobrze, niech odejdzie w zapomnienie. Nie dla przemocy w domu. Nie dla przemocy wobec kobiet i dzieci.
A pro po
2 godz. temu
Nikt mnie nie bił, ani nie był wobec mnie agresywny.Byłam zadbanym dzieckiem otoczonym miłością, którą pamiętam w najbliższej i nieco dalszej rodzinie.Byłam bardzo ładną, ale chorobliwie nieśmiałą dziewczynką i niestety wśród tej kochającej rodziny były osoby, które mnie molestowały.Potem wyrosłam na piękną nastolatkę, ale wtedy umiałam już odtrącić rekę , która chce mnie dotknąć.Bo wiedziałam, że to niestosowne.Nikomu nigdy o tym nie mówiłam, nawet własnej matce, bo się wstydziłam i nie wiedziałam jak to powiedzieć, chociaż wiedziałam ,że ona mi uwierzy, ale może to skłócić rodzinę.Niestety, ja z tym żyłam i wszystko pamiętam bardzo dokładnie z detalami. I wywarło to wpływ negatywny na całe moje przyszłe życie.To wraca jak bumerang, zwłaszcza to z dzieciństwa , kiedy jesteśmy bezradne.
Krakau
2 godz. temu
Niestety wyczuwam pogoń za kasą. Można było to przepracować na terapii. Ale po co skoro można zarobić na praniu rodzinnych brudów. Słabe
olas
3 godz. temu
Tej kobiecie coś dolega !! Nie rozumiem takiego ekshibicjonizmu !!
Lans córeczki
3 godz. temu
Wiadomo, że był alkoholikiem, w Australii siedział na bezrobociu i żył z zasiłku,od rana na stole była wódka.Ale to był Geniusz,rzadkość takiego talentu wpływa na jego wielkość.Sam mówił ,że jest złym ojcem, a córka. ponieważ nie udało jej się zrobić kariery jako aktorce, więc uderza w tony prywatne, żeby zwrócić na siebie uwagę.Jak ma taki wstręt do ojca to niech zrezygnuje z tantiemów po nim.Jestem skłonna uwierzyć w agresję, ale nigdy w molestowanie.Jeśli sytuacja rodzinna była patologiczna, to matka powinna zabrać dzieci i wiać.Kobiety ciągle są niezaradne i wiecznie skrzywdzone, przecież mają rozum, niech się nim kierują.Ona nic nowego nie powiedziała, od dawna wiadomym był jego alkoholizm i problemy rodzinne.Ale nic nie zmieni tego,że tłumy waliły na jego koncerty i jego twórczość jest niepowtarzalna i ponadczasowa, przerósł nawet Wysockiego, który był jego guru.Powinna zachować się bardziej godnie i nie wywlekać tego, tym bardziej,że Kaczmarski już dawno nie żyje i bronić się nie może.
Wika
3 godz. temu
Matko co tam sie musialo dziac. Straszne.
...
Następna strona