O R. Kellym i ciążącym na nim oskarżeniach głośno było już od wielu lat. Przypomnijmy, że muzyk usłyszał dwa wyroki skazujące za m.in. przestępstwa seksualne, handel ludźmi, zorganizowaną działalność przestępczą oraz pornografię dziecięcą. Konsekwentnie nie przyznawał się do winy. Obecnie przebywa w więzieniu, z którego wyjdzie w 2045 roku, jako niemal 80-latek.
Szokujące wyznanie córki R. Kelly'ego. "Bałam się komukolwiek powiedzieć"
Nadużycia, których dopuścił się muzyk, wciąż budzą ogromne kontrowersje. Teraz ukazał się dwuczęściowy dokument "R. Kelly's Karma: A Daughter's Journey" TVEI Network, w którym głos zabrali bliscy muzyka, w tym jego dorosła dziś córka, Buku Abi. 26-latka zdobyła się na ważne wyznanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W dokumencie najstarsza córka R. Kelly'ego wyznała, że sama też padła ofiarą molestowania seksualnego. Miała mieć wtedy zaledwie 8 lub 9 lat, a podczas opisywania trudnych doświadczeń nie była w stanie ukryć łez.
Pamiętam, jak się przebudziłam i mnie dotykał - przytacza jej słowa "People". Nie wiedziałam, co zrobić, więc po prostu leżałam i udawałam, że śpię.
Jak twierdzi, nie mogła uwierzyć, że bliska osoba byłaby zdolna zrobić jej coś takiego. Szczególnie że muzyk "był dla niej wszystkim", przez co długo nie chciała uwierzyć w to, co się stało.
Nie wiedziałam, że byłby zdolny zrobić mi coś takiego, nawet jeśli jest złą osobą. Bałam się powiedzieć komukolwiek. Bałam się powiedzieć mamie.
O wszystkim powiedziała matce dopiero jako 10-latka. Złożyły nawet w tej sprawie pozew, w którym zanonimizowano ich dane jako "Jane Doe", ale miały zrobić to zbyt późno. W późniejszym życiu nosiła w sobie ten ciężar i miała myśli samobójcze. Zdarzały się też samookaleczenia, co przypadkiem odkryła jej matka.
W tym momencie życia poczułam, że zrobiłam to po nic - podsumowała. Naprawdę czuję, że ta jedna milisekunda kompletnie odmieniła moje życie i to, kim jestem. Zmienił się ten blask, ta iskierka, którą w sobie nosiłam. Po tym, jak powiedziałam mamie, więcej już tam nie poszłam. Mój brat i siostra też. Borykam się z tym do tej pory.
Prawnik R. Kelly'ego w komentarzu dla "People" zdecydowanie zaprzeczył słowom jego córki. Jak twierdzi, takie same oskarżenia stawiała mu w przeszłości była żona i uznano je za bezzasadne. Wskazuje też, że nikt z autorów dokumentu nie zwrócił się do muzyka, aby przedstawić jego wersję.
Jego była żona stawiała mu te same oskarżenia lata temu, które Illinois Department of Children & Family Services uznało za bezzasadne. Twórcy dokumentu, kimkolwiek są, nie zwrócili się do pana Kelly'ego ani jego ekipy z prośbą o komentarz, aby zaprzeczyć tym krzywdzącym twierdzeniom.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.