Niedawno świat obiegła informacja o tym, że adoptowana córka Stevena Spielberga zamierza rozpocząć karierę gwiazdy porno. 23-latka wyjawiła, że zamierza "w komfortowy dla siebie sposób" wykorzystać ciało. Oznaczało to nagrywanie filmików solo, ze względu na szacunek wobec 47-letniego narzeczonego, Chucka Pankowa.
Choć Mikaela zapewniała, że rodzice wspierają ją w tej decyzji, szybko pojawiły się doniesienia, że czują się jednak trochę zażenowani... Podobno martwili się też o wpływ upublicznienia tej decyzji na pozostałe dzieci. Nie zabrakło też wielu głosów krytykujących wybór Mikaeli, również ze strony innych przedstawicieli Hollywood.
Okazuje się, że dziewczyna zmaga się nie tylko z nieprzychylną opinią publiczną, ale też z problemami z prawem. Jak donoszą zagraniczne media, w sobotę nad ranem ona i Chuck Pankow zostali aresztowani za "przemoc domową". Za córkę Spielberga została już wpłacona kaucja, jednak ta wciąż przebywa w areszcie. Jej narzeczony został natomiast zwolniony przez policję.
Nikt nie został skrzywdzony - powiedział poproszony o komentarz Pankow i dodał, że cała sytuacja jest "nieporozumieniem".
Współczujecie Spielbergowi ostatnich zmagań z niesforną córką?