Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Courteney Cox refleksyjnie o operacjach plastycznych: "Musiałam przestać, WYGLĄDAŁAM DZIWNIE"

54
Podziel się:

Courteney Cox jeszcze kilka lat temu słynęła z zamiłowania do ingerencji w urodę, przez które w pewnym momencie przestała przypominać samą siebie. Teraz 57-letnia gwiazda "Przyjaciół" przyznaje, że żałuje dawnych eksperymentów. "Lata upływały mi na gonitwie za wieczną młodością" - wyznała gorzko.

Courteney Cox refleksyjnie o operacjach plastycznych: "Musiałam przestać, WYGLĄDAŁAM DZIWNIE"
Courteney Cox żałuje ingerowania w naturalną urodę (Getty Images)

Courteney Cox przed laty zdobyła popularność dzięki pamiętnej roli Moniki Geller-Bing w kultowym serialu "Przyjaciele". W pewnym momencie doniesienia o jej aktorskich osiągnięciach nieco przycichły, a dużo częściej mówiło się o zamiłowaniu aktorki do medycyny estetycznej. Kolejne zabiegi niestety tylko pozornie pomagały jej w utrzymaniu młodego wyglądu, bo powoli przestawała przypominać samą siebie.

Courteney Cox bardzo długo pozostawała głucha na krytyczne głosy, jakoby zabiegi kosmetyczne bardziej jej szkodziły niż pomagały. W końcu sama zainteresowana przyznała, że nie mogła pogodzić się z upływającym czasem i "próbowała oszukać naturę" medycyną estetyczną. W końcu doszło bowiem do konfrontacji z rzeczywistością, która okazała się dla aktorki dość brutalna.

Próbowałam oszukać naturę, ale nie da się. Czasami, mimo że robisz co w twojej mocy, nagle patrzysz w lustro i myślisz sobie: "Boże, wyglądam koszmarnie". Zrobiłam ze sobą rzeczy, których żałuję - wspominała w jednym z odcinków programu Beara Gryllsa.

Zobacz także: "Przyjaciele: spotkanie po latach" HBO zwiastun

Od tego wyznania minęło pięć lat, a Courteney utrzymywała, że zrezygnowała z wypełniaczy na rzecz naturalniejszego wyglądu. Teraz 57-letnia aktorka udzieliła wywiadu "Sunday Times Style", z którego wynika, że faktycznie dotrzymała słowa. W rozmowie przyznała, że nie powinna była gonić za wieczną młodością, a próby poprawiania natury skończyły się tak, że wyglądała nie tyle źle, co "dziwnie".

Życie wiele mnie nauczyło - przede wszystkim tego, co powinnam i czego nie powinnam robić. Nadszedł taki moment, że pomyślałam: "O, starzeję się. Wyglądam starzej". Lata upływały mi na gonitwie za wieczną młodością i nie zdawałam sobie sprawy, że wyglądam dziwnie po ostrzykiwaniu i innych rzeczach, których dziś bym sobie nie zrobiła - wyznała.

Cox zdradziła też, że przełomowym momentem, w którym postanowiła zrezygnować z ostrzykiwania twarzy, były medialne doniesienia na temat jej aparycji. Choć niektóre komentarze miały być dla niej "okrutne", to otworzyły jej oczy i dziś żałuje eksperymentów z medycyną estetyczną. Nie wstydzi się też własnego wieku, co miało miejsce w przeszłości.

Musiałam przestać, to było jakieś szaleństwo. Nie ma nic złego w tym, że dogorywam 60-tki, po prostu trudno w to uwierzyć. Czas płynie tak szybko... Czuję się młoda. Mam wielu przyjaciół po trzydziestce i nie myślę o tym. Dla mnie jesteśmy w tym samym wieku, dopóki nie będę musiała tego sprawdzić - przyznaje.

Myślicie, że Courteney mogłaby przemówić do rozsądku niektórym celebrytkom z naszego podwórka?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(54)
WYRÓŻNIONE
Fanka
3 lata temu
Monica była najpiękniejsza z Przyjaciół ❤️ w tych starych odcinkach idealna.
Kubek
3 lata temu
Zawsze mi się bardziej podobała niż Aniston, ale Jennifer zdecydowanie ladniej się starzeje
Anka
3 lata temu
Nie latwo sie starzec w dzisiejszym swiecie. Mi trudno, bo kolezanki oceniaja.. a co dopiero komus na swieczniku.
Rozumiem
3 lata temu
Tez nie czuje się na swoje lata,ale zdjęcia mówią wszystko.To trudne.Bardzo.Żadne mądrości życiowe nie pomogą, gdy będąc niegdyś obiektem zachwytów nagle człowiek staje się przezroczysty.Jestem za poprawkami,ale trzeba dużo samokontroli by nie szło to w przesadę.Chcialabym coś wygładzić ,ale to pralunia się umówi ze zmywarka że fajrant to dziecko potrzebuje na wakacje to buty się rozlecą.Nie mówię nigdy, byle z głową.Poczekam popatrzę oswoje może minie.Wchodze w 40tke.Latwo nie jest
Szkoda
3 lata temu
Niestety. Szkoda, że zrozumiała to tak późno. W najnowszym Krzyku wygląda wrecz, jak karykatura samej siebie
NAJNOWSZE KOMENTARZE (54)
Kocha??
3 lata temu
…..?
Ewa
3 lata temu
"dogorywam 60-tki" - a co to za tłumaczenie?!
Nope
3 lata temu
Tak to jest jak się zaczyna poprawiać urodę przed trzydziestką. W pierwszych sezonach Przyjaciół była przepiękna, a później się zaczęło "poprawianie". Aniston też wyglądała zupełnie inaczej w pierwszych kilku odcinkach. Najlepiej z towarzystwa starzeje się Lisa - choć najstarsza to najlepiej jej to wychodzi.
sebek
3 lata temu
I tak wyglada świetnie! U nas 60 siatki to juz babcie w kolejce do NFZ.. oprocz mojej Mamy która jest fabolouse! :>
40stka
3 lata temu
Ja mam prawie 40 lat i też zaczynam widzieć zmarszczki w lustrze. I wiem, że teraz mogę się starać, żeby wyglądać jak najlepiej na swoje lata, ale nigdy nie będę już gorącą dwudziestką. I trudno, taka kolej rzeczy 🙂. Wolę się starzeć, niż młodo umrzeć.
maja
3 lata temu
Ja mam 34 lata, i już czuję, że nagle czas przyspieszył... boję się, że za chwilę będę miała 60 lat i nie będę zadowolona z ważnego życia. Głównie przez to, że cały czas wyrzucam sobie swoje decyzje sprzed lat, że myślę o tym jaka byłam w liceum. Stałam na rozdrożu kiedy przyszedł wybór studiów, kariery. Wybrałam to co uważałam, ze w innych nie wzbudzi hmmm szyderstwa? Uwielbiałam moje studia, miałam super staże, lubię swoją pracę, spełniam się w niej, również finansowo jest super. Jednak nie mogę przestać myśleć co by było gdybym... wybrała tą drugą ścieżkę. Bałam się, ze będą się ze mnie śmiać, ze co to za pomysł bo przecież nie byłam orłem w liceum, kto chciałby robić u mnie zęby.., lata lecą, a ja staram się teraz robić wszytko żebym nie żałowała za 20, 30, 40 lat. Ale co by było gdyby nadal mnie czasami męczy.
gosc
3 lata temu
na pewno ladniejsza niz aniston, mniej meska
ehh
3 lata temu
Ona była taka przepiekana. Mogła nie ruszać twarzy i zestarzeć się z godnością jak Paulina Porizkova = ona stosuje jakieś nieinwazyjne metody i wygląda super moim zdaniem. Jednak niektórzy nie mogą się pogodzić z przemijaniem urody i chcą ją zatrzymać za wszelką cenę. Cena jest wysoka....
donat
3 lata temu
Ona w "Przyjaciołach" była taka piękna :) Aniston też bardzo ładna ale Cox ładniejsza.
Ewa.
3 lata temu
Macie poprostu za dużo pieniędzy.
Ehhhh
3 lata temu
Wystarczyloby gdyby przytyla teoszeczke 5 7 kilo cos tam by lepiej twarz wygladala na pewno
vidz
3 lata temu
Najładniej na ostatnim zdjęciu i w okularach- wygląda jak Demi Moore
abxx
3 lata temu
oho, temat dla Goni
aaa
3 lata temu
TAK CIĘŻKO W TO UWIERZYC??????????? WHY GOD WHY?!