W listopadzie zeszłego roku pojawiły się plotki dotyczące kolejnej ciąży Kasi Glinki. Aktorka, która rzadko pojawia się na ściankach i raczej unika rozgłosu, początkowo nie chciała komentować tych informacji. W styczniu jednak opublikowała na Instagramie post, w którym potwierdziła, że spodziewa się dziecka.
Celebrytka od kilku dni przebywa na wakacjach w Izraelu, gdzie odpoczywa i przygotowuje się na powitanie na świecie potomka. Najwyraźniej znowu miała okazję posiedzieć i pomyśleć, czym postanowiła podzielić się z fanami.
Przypomnijmy: Glinka szczerze o sobie: "Mam taką naturę, że jak za długo posiedzę, to mi głupoty przychodzą do głowy"
Kasia pochwaliła się brzuszkiem w stroju do nurkowania, dołączając do grona celebrytek aktywnych w ciąży - morsującej Anny Moro i ćwiczącej mięśnie dna miednicy Anny Lewandowskiej.
Zdradziła też, co motywuje ją do aktywności (zachowujemy oryginalną pisownię):
"Crazy Mom i taką właśnie chcę być !!!! Chcę żeby moje dzieci widziały we mnie kobietę ,która nie żyje według schematów . Chcę żeby wiedziały ,ze mogą wszystko - oczywiście nie krzywdząc innych:) Że ograniczenia i ramy w których się zamykamy są tylko w naszych głowach. Chcę żeby wiedziały, ze zawsze będę ich wspierać i pokazywać im świat bez ograniczeń. Peace and love" - czytamy pod zdjęciem.
"Bardzo dobrze! Nauczą się nie bać życia! A to bardzo cenne", "Pięknie napisane", "Sama chciałabym być taką mamą w przyszłości" - pisały w komentarzach fanki Kasi.
Podzielacie ich zachwyt?