Mijający rok zdecydowanie nie oszczędzał Cristiano Ronaldo. Król strzelców nie tylko z hukiem wyleciał z Manchester United, ale też musiał obejść się smakiem, jeśli chodzi o złoto na Mundialu w Katarze. Cały świat obserwował, jak sportowiec padł na kolana i wylał na murawę gorzkie łzy. Nic dziwnego, że po tylu przeżytych turbulencjach wieloletnia partnerka gwiazdora postanowiła poprawić mu wreszcie humor, wykorzystując ku temu święta Bożego Narodzenia.
Z właściwym sobie wyczuciem i wrodzoną skromnością Georgina Rodriguez udostępniła w sieci nagranie z luksusowej rezydencji, w której razem z partnerem zorganizowała rodzinne świętowanie. Naturalnie nie obyło się bez kilku zbliżeń na podłogę zastawioną wielkimi torbami od Louis Vuitton, czy ujęcia ascetycznie modernistycznego wigilijnego stołu. Najbardziej imponujący był jednak podarek, który święty Mikołaj zaparkował na podjeździe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na wideo obserwujemy, jak Cristiano z córeczką na rękach opuszcza rezydencję, aby zastać tam potężny samochód marki Rolls-Royce w modelu Phantom. Ten konkretny typ pojazdu to wydatek rzędu nawet 1,3 milionów złotych. Studiując mimikę piłkarza, trudno stwierdzić, czy prezent był trafiony, czy nie. Już bardziej zadowolona wydawała się pozująca do kamery Georgina.
Przypomnijmy: Radosław Majdan wspomina spotkanie z SIOSTRĄ Cristiano Ronaldo: "Tu mam jej nogi, tu mnie ŚCISKA..."
Swoją drogą, ciekawe czyją kartą zapłaciła za taki podarek…