Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|
aktualizacja

W "Pytaniu na śniadanie" gościły PARY JEDNOPŁCIOWE! "Chcieliśmy pomachać flagą i ogłosić, że 6 stycznia skończyła się homofobia"

Podziel się:

Widzowie sobotniego wydania "Pytania na śniadanie" mogli przeżyć nie lada zaskoczenie. Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski przeprowadzili 6 stycznia rozmowę z dwiema parami jednopłciowymi. W pewnym momencie jeden z gości zaprezentował tęczową flagę.

W "Pytaniu na śniadanie" gościły PARY JEDNOPŁCIOWE! "Chcieliśmy pomachać flagą i ogłosić, że 6 stycznia skończyła się homofobia"
Do "Pytania na śniadanie" zaproszono pary jednopłciowe (TVP)

Od kilku tygodni możemy obserwować prawdziwy festiwal zmian w Telewizji Polskiej. Jeszcze w grudniu na antenie zadebiutowały odmienione "Wiadomości", obecnie emitowane pod nazwą "19.30" i prezentowane przez nowy skład dziennikarzy. Nie był to jednak jedyny efekt rewolucji w mediach publicznych. TVP Info zaliczyło na przykład całkowitą metamorfozę, zaś do "Teleexpressu" po latach wrócił Maciej Orłoś. Choć zmiany zachodzące w TVP najbardziej widoczne są w programach informacyjnych, nie omijają również formatów rozrywkowych. Pierwsze przejawy rewolucji można było też podziwiać w "Pytaniu na śniadanie". Niedawno w studiu śniadaniówki zachwalano na przykład Agnieszkę Holland.

Do studia "Pytania na śniadanie" zaproszono pary jednopłciowe

W sobotnim wydaniu "Pytania na śniadanie" można było zobaczyć kolejne zaskakujące sceny. Tego dnia poranne show poprowadzili Katarzyna CichopekMaciej Kurzajewski. Niedługo po godzinie 10 para prezenterów zaprosiła swoich widzów do wysłuchania dyskusji na temat... związków partnerskich. Do studia zaproszono wówczas pary jednopłciowe. Biorąc pod uwagę retorykę, jaką Telewizja Polska w ostatnich latach stosowała wobec osób LGBT+, tego dnia na Woronicza miała miejsce nietypowa sytuacja. Zapowiadając dyskusję Maciej Kurzajewski wspomniał o realiach par jednopłciowych w Estonii. Prezenter zaznaczył jednak, że dyskusja na temat związków partnerskich trwa również w Polsce.

Temat, który myślę, wielu zainteresuje. Jest takie miejsce i to zupełnie nieodległe od naszego kraju, gdzie od 8 lat można już rejestrować związki partnerskie, a od tego roku legalne stały się tam również związki małżeńskie osób tej samej płci. (...) Dyskusja społeczna również trwa w naszym kraju. Osoby ze środowisk LGBT+ czekają na ustawowe zmiany, ich projekt ma się pojawić jeszcze tej zimy, ale wiele par coraz częściej decyduje się zawrzeć związek za granicą. Dlaczego uznanie związków partnerskich jest tak ważne dla tych osób? Co się z tym wiąże? - rozpoczął prezenter.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: TYLKO U NAS! Pracownik TVP o kulisach pracy w stacji po zmianach. "TVP jest upolityczniona...". Boi się o swoją posadę?

Gośćmi "PnŚ" tego dnia były dwie pary z wieloletnim stażem. Mowa tu o znanych z "Top model" Karolinie Brzuszczyńskiej i Agnieszce Skrzeczkowskiej oraz Jakubie Kwiecińskim i Dawidzie Mycku, którzy są małżeństwem od 6 lat.

Tęczowa flaga w studiu "PnŚ". Gość ogłasza: "Koniec homofobii"

Jako pierwsze głos zabrały celebrytki, które opowiedziały widzom o kulisach zaręczyn w Toskanii. Brzuszczyńska w rozmowie zdradziła na przykład, że wraz z ukochaną zaręczyły się dwa razy, by każda z nich mogła przeżyć ten wyjątkowy moment. Cichopek po chwili zwróciła się do drugiej z par. Mężczyźni postanowili wówczas zaprezentować widzom zabraną ze sobą tęczową flagę. Po chwili jeden z nich wspomniał również, jak bardzo cieszy się z możliwości wystąpienia w programie, a nawet ogłosił "koniec homofobii" w śniadaniówce. Warto dodać, że prowadzący nie protestowali, niejako potwierdzając tezę gościa, że w TVP nie działo się do tej pory najlepiej...

Przede wszystkim chcemy podkreślić radość, z jaką tutaj przyszliśmy do was. Ta flaga była tutaj przez ostatnie 8 lat często wymazywana, nie mówię przez was i bardzo się cieszę, że akurat jesteśmy tu z wami w studiu. Więc chcieliśmy sobie trochę pomachać tą tęczową flagą i ogłosić, że 6 stycznia skończyła się homofobia w "Pytaniu na śniadanie" i bardzo się z tego cieszymy! - powiedział.

W dalszej części rozmowy panowie opowiedzieli o swoim ślubie na Maderze, na który zdecydowali się 6 lat temu. Dawid Mycek nie ukrywał, że ceremonia za granicą to spore wyzwanie, głównie ze względu na koszt podróży gości. Cichopek dopytała o aspekt prawny ślubu za granicą, ci zaś otwarcie stwierdzili, że Polska "utrudnia" cały proces. W studiu poruszono też temat kredytu partnerskiego, na który zdecydowały się Skrzeczkowska i Brzuszczyńska.

Kurzajewski w pewnym momencie wprost zapytał też goszczące w "PnŚ" pary, jak ważne jest dla nich, by w Polsce nastąpiły zmiany w kwestii związków partnerskich. Jakub Kwieciński w odpowiedzi stwierdził, że obecnie pary jednopłciowe "tak naprawdę nie mają żadnych praw w Polsce". Jak zaznaczył, nie mogą wziąć ślubu, czy zawrzeć związku partnerskiego, więc w świetle prawa traktowane są jak obce sobie osoby. Zachęcił też widzów do podpisania petycji w tej sprawie skierowanej do rządu.

To pozwoli nam na wspólne rozliczanie, wspólnotę majątkową, dziedziczenie po sobie, prawo do informacji medycznej, żebyśmy mogli mieć takie same nazwiska. Prozaiczne rzeczy, ale dla nas wciąż nieosiągalne - powiedział.

Coś, co pozwoli nam czuć się bezpiecznie w kraju. Że w sytuacji ciężkiej, dramatycznej w życiu będziemy mieli jakieś wsparcie państwa - dodał jego mąż.

Kwieciński zaznaczył, że choć na co dzień żyje im się dobrze, w sytuacjach kryzysowych są już całkowicie bezbronni. Brzuszczyńska dodała zaś, że wielu kwestii nie można uregulować notarialnie.

Niecodzienne sceny w sobotnim wydaniu "Pytania na śniadanie" skomentowała już Karolina Korwin Piotrowska. Dziennikarka w instagramowym wpisie otwarcie nazwała zaproszenie par jednopłciowych do studia TVP cudem.

Tymczasem w "Pytaniu na śniadanie" cuda. Dotychczasowi widzowie muszą być w szoku. Ale tak wygląda świat - napisała.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl