Od ponad tygodnia Polska żyje szwedzką wyprawą Małgorzaty Rozenek. Perfekcyjna razem z mężem Pysiulą (w tej roli Radosław Majdan), trzema synami, w tym najmłodszym - Henrykiem, i czterema psami wybrali się luksusowym kamperem do Szwecji. Mogliśmy już oglądać ich przeprawę przez Bałtyk, łowienie ryb i spacery w kapokach. Jednak po pięciu dniach Gosia powiedziała "pas", wzięła małą Franceskę i wszyscy skończyli w hotelu Sztokholmie.
Chwilowo Małgorzata Rozenek znów może cieszyć się zdobyczami cywilizacji. Widać, że miejska sceneria to jej żywioł. Dzielna celebrytka za pośrednictwem Instagrama pokazuje fanom nadmorskie bulwary, knajpy i muzea.
Sztokholm jest przepięknym miastem, przepięknym! - wykrzykuje podczas jednego z nagrań Gosia, dodając po chwili, że chciałaby wrócić kiedyś do miasta bez dzieci, by skorzystać z lokalnych knajp "z bardzo dobrym winem".
Tylko we dwoje, bez dzidziusia, bez chłopaków, bez psów, tylko my. Krótki lot, dwie godzinki - rozmarzyła się.
Weźcie ze sobą ciepłe bluzy - poradziła z kolei internautom podczas wizyty w Muzeum Vasa, gdzie w 19 stopniach przechowuje się rekonstrukcję XVII-wiecznego okrętu.
"Gang Majdana" nie ominął też najstarszej cukierni w stolicy Szwecji.
To jest cukiernia bardzo znana, ponad dwieście lat - wyjaśniła Małgorzata. To jest takie miejsce, w którym kiedyś spotykali się wszyscy. Mówi się nawet, że było tu tajemne przejście z zamku królewskiego i że król tutaj przychodził, jak miał ochotę na coś słodkiego.
Nic dziwnego, że chłonący z każdej strony matczyną wiedzę roczny Henryk Majdan wykazuje ponadprzeciętne zdolności. Dumni rodzice pochwalili się bowiem zrobionymi przez niego fotografiami braci, które pomylić można z profesjonalnymi portretami.
Te zdjęcia zrobił Henryk, bawiąc się telefonem - ogłosił Radosław.
Złote dziecko?
ZOBACZ TEŻ: PIĘĆ DNI. Tyle potrzebowała Małgorzata Rozenek w kamperze, żeby stwierdzić: "CHCĘ DO DOMU"
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!