Kinga Rusin nie tylko chętnie zabiera Czarka Lisa do pracy, ale równie ochoczo zapowiada w jego towarzystwie śniadaniowe tematy. Miniaturowy szpic na stale zagościł w programie TVN-u , gdzie, jak chwali się Kinia, czeka kolejka chętnych, by wyprowadzać go na spacer. Choć pupil nie może narzekać na ilość fanów, najlepiej czuje się w towarzystwie swojej pani. W sobotę Czarek kolejny raz przykuł sobą większą uwagę fotoreporterów niż Kinga. Wychodząc ze studia na Hożej, ochoczo brykał pod nogami celebrytki. Tym razem obyło się bez foliowego woreczka.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.