SLD mimo cieszenia się olbrzymią popularnością obywateli jeszcze kilkanaście lat temu, bardzo szybko spadł w rankingach i obecnie znajduje się poza parlamentem. Partia nie poddaje się jednak i nadal próbuje swoich sił w polityce. Następną batalią, z jaką przyjdzie jej się zmierzyć są wybory o stanowisko prezydenta Warszawy. SLD początkowo wytypował do wyścigu Andrzeja Celińskiego, jednak po jego żenującej wypowiedzi na temat Jana Śpiewaka, kandydat sam się wycofał. Lewicowe ugrupowanie zdecydowało się więc na innego Andrzeja - tym razem Rozenka. W wywiadzie dla Wirtualnej Polski lider SLD Włodzimierz Czarzasty zdradził, że pokłada wielkie nadzieje w nowym kandydacie. Być może stanowiąca relikt przeszłości partia ma nadzieję, że tym razem ich kandydat przejdzie chociażby do drugiej tury? Ciężko jednak powierzyć losy stolicy w ręce ugrupowania, które wytypowało Magdalenę Ogórek na najwyższy urząd w państwie.
Przypomnijmy: Kwaśniewski ostro o Ogórek w TVP: "NIESMACZNE. Buduje sojusze z każdym, by tylko się przebić!"