Małgorzata Rozenek niejednokrotnie udowodniła już, że jej zamiłowanie do ubrań oblepionych metkami światowej sławy projektantów nie zna żadnych granic. Kolorowa prezenterka telewizyjna gotowa jest zapłacić naprawdę dużo, aby metki Gucciego, Louis Vuitton czy innego Ralpha Laurena były widoczne z daleka.
Przypomnijmy: Internauci krytykują "skromną" stylizację Małgorzaty Rozenek: "Można mieć kasę, ale STYLU SIĘ NIE KUPI"
Burzliwy flirt Małgorzaty ze światem wielkiej mody przybrał nową odsłonę w ostatni piątek. Celebrytka wyruszyła na ulice Warszawy, mierząc się ze śnieżną zamiecią. Torpedujący stołeczne chodniki biały puch najwidoczniej nie zdołał przezwyciężyć ognistego temperamentu "perfekcyjnej", która pogodową niespodziankę przywitała ubrana od stóp do głów w odcienie intensywnej czerwieni.
Małgorzata wygrzebała z szafy bogato zdobione sportowe buty w kolorze czerwonym, równie czerwone spodnie dresowe z wizerunkiem słonia Dumbo, kurtkę puchową w połyskującej czerwieni i plecak Gucci za prawie 5 tysięcy złotych, który zdobiony był czerwonymi akcentami. Czerwone były nawet skarpetki Gosi!
Paparazzi przyłapali celebrytkę w bramie jednej z warszawskich kamienic. Gonia powitała ich dość chłodnym spojrzeniem, co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę zastałe warunki atmosferyczne. Po chwili ukochana Radosława Majdana dopadła drzwi taksówki i odjechała.
Poniżej zamieszczamy kilka ikon popkultury, które mogły posłużyć Małgorzacie jako inspiracje do stworzenia tejże stylizacji. Jak obstawiacie, która z naszych propozycji pasuje najbardziej?