Od trzech tygodni na antenie TVN trwa czwarty sezon X Factor. Widzowie jak zawsze mogą liczyć na oryginalne zachowania jury, do którego dołączyła Ewa Farna. W kolejnym odcinku na scenie X Factora wystąpi 28-letnia artysta i performer posługujący się psudonimem Gregi.
Gregi zaprezentował własną kompozycję - piosenkę Blachara. Pomoc artyście zaproponował Czesław Mozil, który chciał nauczyć go oryginalnego tańca.
Kuba Wojewódzki oficjalnie nigdy się do tego nie przyzna. Ale od czego ma przyjaciół, którzy zaznali od niego wiele dobrego. To my dajemy świadectwo jego wielkiej dobroci i ofiarności, bo ten do przesady skromny człowiek tylko działa, nie chwaląc się tym, za co powinien otrzymać godne podziękowanie, a dostaje co najwyżej niedbałe poklepanie ręką po ramieniu, często jedynie pogardliwe wzruszenie ramionami albo medialne dyskredytowanie jego osoby. Mały Kacperek syn alkoholika, wychowujący się bez matki w warunkach urągających wszelkim standardom socjalnym dzisiaj raduje się właśnie dzięki Kubie. Bo to przyjaciel dzieci Kuba zaprosił go do siebie na Święta Bożego Narodzenia oraz ufundował wspólny wypad latem do Parku Rozrywki w Chorzowie. Zdziwionych, że to nie Legoland ani Disneyland pragniemy uspokoić, że Kuba ma w planie jeszcze wiele niespodzianek dla Kacperka, ale nie przeczytacie o tym w żadnym brukowcu ani nie zobaczycie zdjęć z ustawek w żadnej bulwarówce. Kuba marzy o synu, ale zanim marzenie się spełni uszczęśliwia małego Kacperka marzącego o dobrym wujku pokazującym mu kolorowy świat. Gdyby nie skromność Kuby i ukrywanie się z dobroczynnością już dawno otrzymałby Order Uśmiechu, ale jemu wystarczy szczery uśmiech dziecka bez blasku fleszy i dźwięku fanfar.
gość
11 lat temu
Najuczciwszy z uczciwych. Najofiarniejszy z ofiarnych. Najwrażliwszy z wrażliwych. Kto? Nie mamy najmniejszych wątpliwości, że jest to nasz rodak Kuba Wojewódzki. Dzięki niemu dane nam było uwierzyć, że są jeszcze w tym kraju cisi bohaterowie, skromni, nie wynoszący swoich dobrych uczynków pod niebiosa, ale oddani innym, bezinteresowni i niosący pomoc. Tegoroczne wakacje w Sopocie Kuba spędzał w licznym towarzystwie przyjaciół na plaży, ale nikt nawet się nie ruszył, gdy starsza kobieta zaczęła wzywać pomocy od strony morza. Co robi bohaterski Kuba? Lotem błyskawicy przemieszcza się po piachu i oddaje skok we wzburzone fale Bałtyku. Instynkt podpowiada mu, że tonąca musi być w pobliżu, gdy czuje na sobie jej kurczowo zaciśnięte dłonie. Holuje ją do brzegu, robi sztuczne oddychanie, ratuje życie. Niby takie proste, a takie trudne. Bo taki właśnie jest Kuba. Całe życie płynie pod prąd przełamując fale. Nie utrudniajmy mu tego bezlitosnym poniżaniem, a wspomóżmy dobrym słowem, bo godzien jest tego jak nikt inny. W imieniu niedoszłej topielicy pani Krystyny Ś. i nas wszystkich Polaków, dziękujemy Ci Kubo za to, że po prostu jesteś.
gość
11 lat temu
Nie znam Wojewódzkiego osobiście tylko mamy wspólnych znajomych i tak ponoć jest, że Kuba ma drugie życie o którym nikt nie wie, że bardzo angażuje się charytatywnie, jest wręcz nadwrażliwy na ludzkie cierpienie, sporo czasu poświęca dla potrzebujących, generalnie jest po prostu szczodry dla tych których los ciężko doświadcza, daje im swój czas (podobno zaraża wręcz swoim wrodzonym optymizmem, daje motywacje i nadzieje, a kiedy jest źle to płacze jak dziecko) wspiera finansowo, chociaż nie zawsze jest to ryba, a częściej wędka.
gość
11 lat temu
Kuba Wojewódzki jest tak skromny, że tylko nieliczni znają jego prawdziwą twarz dobrodzieja, którego życiową misją jest spieszenie z pomocą potrzebującym. Przykłady można mnożyć. Oto pierwszy z brzegu: w kamienicy na Powiślu w której kiedyś mieszkał nie było windy. A piętra cztery i starsi schorowani ludzie wokół. Teraz winda już jest. Szybkobieżna do tego, a fundatorem jest miłosierny Kuba. I Kuba nie zrobił tego, żeby ułatwić sobie wchodzenie po schodach, bo mieszkał na pierwszym piętrze i już wiedział, że wyprowadzi się z kamienicy. A jednak zatroszczył się o komfort mieszkańców, którzy zawsze ciepło go wspominają. Przy windzie jest tabliczka z imieniem i nazwiskiem fundatora Kuby z podziękowaniem od wdzięcznych użytkowników. A podjazd dla wózków też dzięki Kubie i kostka antypoślizgowa przed budynkiem.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (18)
USA
10 lat temu
FmAJGv Say, you got a nice blog.Really looking forward to read more. Great.
gość
11 lat temu
Ha ha
gość
11 lat temu
Nie Wiesz co dzieje się z Twoimi Bliskimi?
Zlokalizuj Ich Komórki z dokładnością do 20m!!
LINK-- ick.li\0XfCkw
gość
11 lat temu
Elegancja! możecie komentować mój album na fejsie pozdrawiam: Anita Zatoka
gość
11 lat temu
Głupio pokazuje :p
emila
11 lat temu
weż sie bydlaku za normalną pracę.nierobie ty
emila
11 lat temu
weż sie bydlaku za normalną pracę.nierobie ty
ewa
11 lat temu
p****t
gość
11 lat temu
zabolał mnie c**j
damian
11 lat temu
VIVA już zaciera ręcę
gość
11 lat temu
czasiek jest ok rozj,,,,,, wiarę
gość
11 lat temu
jest winda i władysław! . święty kubuś patron starych dziadków.
gość
11 lat temu
Kuba jaką ma miłą poczciwą twarz.
gość
11 lat temu
Kuba Wojewódzki jest tak skromny, że tylko nieliczni znają jego prawdziwą twarz dobrodzieja, którego życiową misją jest spieszenie z pomocą potrzebującym. Przykłady można mnożyć. Oto pierwszy z brzegu: w kamienicy na Powiślu w której kiedyś mieszkał nie było windy. A piętra cztery i starsi schorowani ludzie wokół. Teraz winda już jest. Szybkobieżna do tego, a fundatorem jest miłosierny Kuba. I Kuba nie zrobił tego, żeby ułatwić sobie wchodzenie po schodach, bo mieszkał na pierwszym piętrze i już wiedział, że wyprowadzi się z kamienicy. A jednak zatroszczył się o komfort mieszkańców, którzy zawsze ciepło go wspominają. Przy windzie jest tabliczka z imieniem i nazwiskiem fundatora Kuby z podziękowaniem od wdzięcznych użytkowników. A podjazd dla wózków też dzięki Kubie i kostka antypoślizgowa przed budynkiem.
