Mimo młodego wieku najmłodsza z sióstr Kardashian, Kylie Jenner, stosunkowo szybko doczekała się już dwójki dzieci. W lutym miliarderka powitała na świecie synka Wolfa, któremu po miesiącu zmieniła imię na nowe. 24-latka wyjaśniła później na Instagramie, że poprzednie najzwyczajniej do niego nie pasowało. Celebrytka dotychczas nie zdradziła jednak, jak obecnie zwie się chłopiec.
Fakt posiadania małych dzieci nie powstrzymuje Kylie przed chodzeniem na wystawne imprezy. Dwa tygodnie po gali MET, w ramach której Jenner przebrała się za "sportową pannę młodą", nadarzyła się kolejna świetna sposobność, żeby narobić trochę szumu. W niedzielę Kardashianka zawitała na czerwonym dywanie gali Billboard Music Awards, gdzie towarzyszył jej skompromitowany ukochany Travis Scott oraz ich czteroletnia córka Stormi.
Nie ulega wątpliwości, że występowanie w rodzinnym show praktycznie od urodzenia nauczyło 4-latkę obycia przed kamerą. Stormi ewidentnie czuła się jak ryba w wodzie, gdy paradowała z rodzicami po czerwonym dywanie i cierpliwie pozowała do zdjęć. Widok wnuczki Kris Jenner topił serca reszty gości imprezy, w tym także kilku sławnych znajomych pary. Kylie, która sama ubrana była w efektowną kreację Balmain, wystroiła dziewczynkę w białą, asymetryczną sukienkę na jedno ramię oraz sneakersy. W uszach młodocianej elegantki dostrzec można było diamentowe kolczyki.
Myślicie, że Stormi wdała się w mamę i wyrośnie na rasową celebrytkę?