Wpis Barbary Kurdej-Szatan dotyczący funkcjonariuszy Straży Granicznej, których w towarzystwie wielu przekleństw nazwała "mordercami", zakończył się zwolnieniem z TVP. O decyzji poinformował sam Jacek Kurski. Aktorka nie ma już szans na występ w produkcjach telewizji publicznej.
Basia odniosła się już do całej sytuacji, zapewniając, że jej wpis dotyczył konkretnej sytuacji, którą zobaczyła na jednym z filmów w sieci. Dodała, że szanuje ciężką pracę wszystkich służb mundurowych.
Sytuacja aktorki to dla niej poważny kryzys wizerunkowy. W cyklu "Daj Głos" zapytaliśmy mieszkańców Warszawy, czy celebryci w ogóle powinni zabierać głos w sprawach politycznych. Zdaniem większości pewne sprawy nie powinny być komentowane przez gwiazdy, ponieważ ci - ich zdaniem - nie mają do tego odpowiednich kompetencji.
Zobaczcie sami.