raczej ludzie myślą, że to jakiś podstęp... nikt nie pisze, TO ZA DARMO WEŹ SOBIE, sama jakbym zobaczyła taki napis to bym tej książki nie ruszyła. W metrze często ludzie zostawiają gazety i książki, jak już sami przeczytają i inni biorą, a nie ma na nich karteczki "to darmowa książka weź ją do domu" bo to głupie, wiadomo, że jak leży to można wziąc :) a tu z tym bezdomnym to zupełnie inna sytuacja... pieniadze leżą przy nim i wiadomo, że należą do niego :)