Ataki terrorystyczne w Paryżu zapoczątkowało zabójstwo dwudziestu osób, w tym czterech spośród najlepszych i najbardziej cenionych francuskich rysowników w redakcji tygodnika Charlie Hebdo. Kilka miesięcy później kolejny dramat rozegrał się w klubie muzycznym Le Bataclan, gdzie odbywał się koncert amerykańskiej grupy metalowej Eagles of Death Metal. Dwóch zamachowców zaczęło strzelać z broni maszynowej do zgromadzonej publiczności, następnie biorąc kilkuset zakładników.
W ciągu ostatniego roku do zamachów doszło również w Nicei, a w stolicy Francji doszło do kilku poważnych incydentów, jak choćby wtedy, gdy strzegący słynnej katedry Notre Dame policjant został zaatakowany młotkiem. Sandra Hajduk zapytała mieszkańców Paryża i turystów, czy czują się bezpiecznie w mieście.
Zobaczcie naszą sondę prosto z ulic Paryża!
Czujemy się bardzo bezpiecznie. Nasze zmysły nieco bardziej wyczulone, ale zdajamy sobie sprawę z tego, że świata nie zmienimy. Terroryzm nie zmieni naszych nawyków. Nie widzę związku miedzy tymi, którzy chcą pomagać a terrorystami.
Zobacz też: Francuzi o związku Macrona: "Co ma prezydentura do wieku małżonki? Jest inteligenta, DOBRZE WYBRAŁ!"