Gdy w świecie rodzimego show biznesu powiewało nudą, a najwięcej emocji dostarczała niekończąca się batalia na linii Kurzopki - Kobieta Petarda, w blaskach fleszy stanęła ona - Caroline Derpienski. Mieszkająca na co dzień w Miami 22-latka w kilka tygodni zyskała niebywałą popularność, rozprawiając w wywiadach o swoim bajecznym życiu za oceanem i prezentach od "latynoskiego miliardera". Modelka zdążyła się już pokłócić z kilkoma celebrytkami, a kontrowersyjne wypowiedzi zaprowadziły ją nawet do studia Kuby Wojewódzkiego.
ZOBACZ: Sprytna (?) Caroline Derpienski WYRETUSZOWAŁA nawet SCREENY z programu Wojewódzkiego! (FOTO)
Choć Caroline podkreśla na każdym kroku, że pławi się w luksusach, a "latynoski miliarder Jack" spełnia każdą jej zachciankę, nie wszyscy wierzą zapewnieniom 22-latki. Do grona niedowiarków z pewnością można zaliczyć Anetę Glam, która od kilku tygodni wykłóca się w mediach społecznościowych z Derpienski. Dokonując próby demaskacji modelki, bohaterka programu "Żony Miami" opublikowała zdjęcia wygadanej celebrytki z jej rzekomym partnerem, Polakiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Caroline Derpienski pędzi na zakupy autem za grube miliony. "Niestety, kolor nie pasował do stylizacji"
Posądzana o noszenie podróbek Caroline Derpienski zapowiedziała, że już niebawem pokaże światu swojego ukochanego i utrze nosa niedowiarkom. W tzw. międzyczasie 22-latka postanowiła pochwalić się w mediach społecznościowych autem, którym pognała na shopping w poszukiwaniu nowych diamentów. Choć twierdzi, że fioletowy McLaren wart ponad 2,8 mln zł, jest własnością jej oraz "Dżaka", trudno stwierdzić, czy pojazd nie został wypożyczony na potrzeby nagrania tiktoka...
Chciałam pojechać Porsche do firmy, ale Jack powiedział, że za biedne i dał mi najnowszego McLarena. Niestety kolor w ogóle nie pasował do mojej stylizacji, ale przynajmniej wygląda dolarsowo. (...) Oto ja, cała w dajmondsach, wsiadająca do mojego McLarena. Pamiętajcie kobiety, dajmondsy to obecnie najlepsza inwestycja - przekonywała w nagraniu Derpienski.
Myślicie, że drogie autko faktycznie jest własnością Caroline i jej partnera?